tag:blogger.com,1999:blog-7921668899025941582024-03-13T12:33:30.912+01:00Archiwum Hogwarckich KronikDyrekcjahttp://www.blogger.com/profile/07722143884043399092noreply@blogger.comBlogger432125tag:blogger.com,1999:blog-792166889902594158.post-6985286350566359162017-09-21T20:22:00.001+02:002017-09-23T01:24:24.387+02:00Bezwolnie brudziła swoją duszę strachem.<center>
<div style="text-align: center;">
</div>
<center class="post-body entry-content" id="post-body-5915247445168291224" itemprop="description articleBody">
<div id="tlo">
<div id="tekst">
<br />
<br />
<br />
<br />
<center>
<div align="center" class="MsoNormal" style="text-align: center;">
<span style="font-family: "palace script mt"; font-size: 48.0pt; line-height: 115%;">CASSIE LLOE<o:p></o:p></span></div>
<div align="center" class="MsoNormal" style="text-align: center;">
<span style="font-family: "footlight mt light" , "serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 115%;">KRUKONKA | VII KLASA | UGRYZIONA PRZEZ WILKOŁAKA<o:p></o:p></span></div>
<center>
<br />
<br />
<center>
<div style="margin-left: 20px; margin-right: 20px; text-align: justify;" text-align:justify="">
Bolało. Ból był tak intensywny i namacalny, że myślała że rozszarpie jej ciało. Pamięta ostre kły zaciskające się na jej ramieniu, łzy cisnące się i lecące po jej policzkach, wymieszane krzyki. Pamięta ten cały cholerny ból który wstrząsnął jej ciałem. Pamięta trzask łamanych kości i uderzenie plecami o konar drzewa tak mocno że mogła połamać kręgosłup. Nie połamała. Pamięta ślad i traumę. Klątwę. Przekleństwo. Miała tylko dziesięć lat.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div justify="" style="margin-left: 20px; margin-right: 20px; text-align: justify;" text-align:="">
Myślała że nic nie zaboli jej mocniej. Myślała, że nie ma rzeczy która zrani ją mocniej. Pomyliła się. Kiedy śmierć zapukała całkowicie się załamała. Zamknęła się w sobie i wyizolowała, żyła z dala i sama. Płakała w poduszkę. Zagryzała mocno policzki od środka. Wbijała paznokcie w dłonie. Tęskniła. Za nim. Miała tylko szesnaście lat.<br />
<br />
Zniknęła. Najpierw na godzinę. Później na więcej. Miała coraz więcej tajemnic. Głęboko schowane w szufladach listy, pamiętnik ukryty pod łóżkiem. Miś w którego się wtulała szepcząc miłosne wiersze. I czuła się jakby wrócił. Jakby mówiła do niego, a nie do zabawki.<br />
<br />
<br />
<br />
| Cassandra Vanessa Lloe | 30 IX 2007 | 12 cali, włókno ze smoczego serca, wierzba | Patronus tajemnicą, boginem zwłoki | Zielarstwo i wróżbiarstwo | Ścigająca w drużynie Quidditcha | Mugolaczka |</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</center>
</center>
</center>
</div>
</div>
</center>
<style type="text/css">
div#tlo {
background: url('https://i.pinimg.com/564x/7e/ca/34/7eca343712b71f5b24725c401899b874.jpg');
width:500px; /*szerokość zdjęcia*/
height:705px; /*wysokość zdjęcia*/
}
div#tekst {
transition:all 2s;
-moz-transition:all 2s; /* Firefox 4 */
-webkit-transition:all 2s; /* Safari i Chrome */
-o-transition:all 2s; /* Opera */
background:transparent; /*kolor tła tekstu przed najechaniem myszką*/
color:transparent; /*kolor tekstu przed najechaniem myszką*/
width:500px; /*szerokość pola tekstowego*/
height:705px; /*wysokość pola tekstowego*/
}
div#tekst:hover {
transition:all 2s;
-moz-transition:all 2s; /* Firefox 4 */
-webkit-transition:all 2s; /* Safari i Chrome */
-o-transition:all 2s; /* Opera */
background:white; /*kolor tła tekstu po najechaniu myszką*/
color:black; /*kolor tekstu po najechaniu na niego myszką*/
opacity:.7; /*przezroczystość*/
}
</style></center>
<br />
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: xx-small;">Wolę wymyślać niż zaczynać. </span><span style="font-size: xx-small;">Brat zmarłego chłopaka do oddania, zapraszam do WĄTKÓW I POWIĄZAŃ. </span><br />
<span style="font-size: xx-small;">Wątki: 0/5</span></div>
Unknownnoreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-792166889902594158.post-28508322651190296722017-09-18T16:19:00.001+02:002017-09-18T18:06:32.624+02:00Szatańska Pożoga<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhiDzqe_iJch5eZBDLIm_LAjTBgLw-mhlF19KEh-5m9e9HFkoZDXro7dZGRMy3lJ83D3I_o9yaT1z95erHzt2A1Lpr3Nv372-jOV-rjCClOwyxFATj6xqss_CqKojeUCtkrBzZTCVIVZA0k/s1600/9410699_1a.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="409" data-original-width="500" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhiDzqe_iJch5eZBDLIm_LAjTBgLw-mhlF19KEh-5m9e9HFkoZDXro7dZGRMy3lJ83D3I_o9yaT1z95erHzt2A1Lpr3Nv372-jOV-rjCClOwyxFATj6xqss_CqKojeUCtkrBzZTCVIVZA0k/s1600/9410699_1a.jpg" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<fieldset>
<legend><span style="font-family: "lucida handwriting"; text-align: center;"><span style="font-size: 37px;"><b>Fred Weasley II</b></span></span></legend>
<br />
<div style="text-align: center;">
absolwent | 17 kwietnia | krew czysta | były <i>Gryfon</i> | ścigający <i>Strzał z Appleby </i><br />
łowca talentów w <i>Hogwarcie </i>| właściciel <a href="http://data.whicdn.com/images/170269802/large.jpg" target="_blank">Ducha</a><br />
<div style="text-align: right;">
<span style="font-size: x-small;"><a href="http://hogwarckie-kroniki.blogspot.is/2015/10/to-w-tamtej-chwili-fred-poczu-ze-umiera.html" target="_blank">whisky z lodem</a></span></div>
</div>
</fieldset>
<blockquote class="tr_bq" style="clear: both; text-align: center;">
<div style="text-align: justify;">
<i>Szatańska Pożoga</i> - przybiera postać drapieżnych ognistych zwierząt, które palą wszystko, co napotkają na swojej drodze. Łatwo wymyka się spod kontroli.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Siedząc na trybunach, czujnym wzrokiem przeczesuje boisko, uważnie przyglądając się każdemu zawodnikowi. Nie podnosi się z miejsca, kiedy rozlega się dźwięk gwizdka. Nie wiwatuje w momencie, gdy kafel wzbija się w powietrze, a dzieciak z Hufflepuffu przechwytuje go w ułamku sekundy. Szybciej niż wydawałoby się to możliwe. Nie wydaje z siebie nawet westchnienia, gdy złoty znicz przelatuje mu tuż przed nosem, by za moment zniknąć wszystkim innym z pola widzenia. W połowie meczu pochyla się nad potężnym notesem z niebieską okładką i koślawym pismem kreśli jakiś szlaczek w zeszycie, który w założeniu ma wyglądać na czyjeś nazwisko. Po krótkim czasie wstaje, odwraca się tyłem do boiska i powoli zaczyna przeciskać się w stronę wyjścia. Nie reaguje, kiedy komentator przepełnionym emocjami głosem oznajmia zdobycie kolejnego punktu dla drużyny Gryffindoru. Nie obraca się, by zaszczycić graczy chociaż jednym dodatkowym spojrzeniem, mimo że wie, jak bardzo pragną, by zwrócił na nich uwagę. Na ten krótki jak mrugnięcie oka moment wszyscy zawieszają na nim wzrok. Gra toczy się dalej. <i>On uśmiecha się pod nosem. </i>W tym meczu jest tylko jeden zwycięzca.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Większość czasu spędza na błąkaniu się po zamku w poszukiwaniu szczęścia, które kilka miesięcy temu gdzieś posiał i do tej pory nie znalazł. Przy okazji wyszukuje coraz to nowe informacje o potencjalnych kandydatach do drużyny<i> Strzał,</i> co jakiś czas oferując niektórym z nich wspólny trening na hogwarckim boisku. Wieczorami sam rozbija się o murawę, udając, że nie widzi przyglądających mu się z zapałem pierwszaków i wianuszka dziewczyn ze starszych roczników, dokładnie ćwicząc wszystko, co przykazał mu trener, by kilka godzin później dla odstresowania zawitać na którejś z uczniowskich imprez - <i>wcale nie tylko po to, by pilnować młodszej siostry.</i> Szczeniacki pierwiastek jednak nie do końca zdążył z niego wyparować, a zapał do robienia głupich rzeczy wciąż nie wygasł, więc zdarza mu się od czasu do czasu wpaść w kłopoty z powodu nocnego prowadzenia się z uczniami po okolicach Zakazanego Lasu. Uśmiecha się cały czas i tylko gdy nikt nie patrzy, wali pięścią w ścianę, w swoim prywatnym gabinecie tocząc bitwy z demonami przeszłości. Regularnie odwiedza <i>Dowcipy Weasley’ów,</i> żywiąc nadzieję, że właśnie tam odnajdzie radość po stracie matki. Ucieka przed problemami, godzinami przesiadując w niewielkim mieszkaniu na poddaszu sklepu, odnajdując tam swoje prywatne uzależnienie. Jedyne lekarstwo, które potrafi mu pomóc.</div>
<br />
<i>- Coś Ci podać, Freddie?</i><i><br /></i><i>- Whisky. Whisky z lodem.</i></blockquote>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<i><strike>powiązania / dodatkowe</strike></i></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://68.media.tumblr.com/65e6e344a8cea2050cae11e3d36d6cfa/tumblr_noil6fCZrm1urltmvo1_250.gif" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="245" data-original-width="245" height="200" src="https://68.media.tumblr.com/65e6e344a8cea2050cae11e3d36d6cfa/tumblr_noil6fCZrm1urltmvo1_250.gif" width="200" /></a><a href="https://68.media.tumblr.com/f854c2081cf23092eed60b4f7f511eea/tumblr_opupinqyx81t3m4o5o1_400.gif" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="397" data-original-width="397" height="200" src="https://68.media.tumblr.com/f854c2081cf23092eed60b4f7f511eea/tumblr_opupinqyx81t3m4o5o1_400.gif" width="200" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: right;">
<span style="font-size: x-small;">A tam jest fajna karta -></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
___</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-size: x-small;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-size: x-small;">Nie umiemy żyć bez Hogwartu jednak. Fajnie być tu znowu.</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-size: x-small;">Faworyzujemy, bywamy bardzo leniwi i czasem trzeba się upominać o odpis.</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-size: x-small;">A, lubimy też urlopy. Ale wątki piszemy raczej fajne.</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-size: x-small;">Preferujemy skomplikowane powiązania. Zaskoczcie nas.</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-size: x-small;">Wątki: Zabini / 3*</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-size: x-small;">* limity można przesuwać</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-size: x-small;">Kochamy wszystkich, gryziemy tylko trochę ♥</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-size: x-small;">A. Buźkę sponsoruje Cameron Dallas.</span></div>
Unknownnoreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-792166889902594158.post-87687124904476480652017-09-13T22:10:00.000+02:002017-09-14T18:02:00.287+02:00niebiańskie dziewczę
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgtbOJX-QLiHX1NNZGGim5ZC05uYCI4Ue36swoX7PQl8oxUfa3dOBLz64H3UHm0aHAtlbEBTiTqpzx082kKmUWBPKWeQRfLQBYP_ax1zC4BQq04ew9vAAFginyZo-aLEl6BR3omXCO4KOE/s1600/d9cfec5906283edbc7ca3b8014970bbd.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="799" data-original-width="600" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgtbOJX-QLiHX1NNZGGim5ZC05uYCI4Ue36swoX7PQl8oxUfa3dOBLz64H3UHm0aHAtlbEBTiTqpzx082kKmUWBPKWeQRfLQBYP_ax1zC4BQq04ew9vAAFginyZo-aLEl6BR3omXCO4KOE/s640/d9cfec5906283edbc7ca3b8014970bbd.jpg" width="480" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div style="font-family: vladimir script; font-size: 70px; text-align:center;font-weight: lighter; margin-top: -25px; margin-left:-20px;color:#e69138;">
<b>Scarlett Bell</b></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;margin-top:-30px;">
<span style="font-size: x-small;"><b><i>● Dzwoneczek ● Chochlik ● Sky ● Niebiańska ●</i></b></span></div>
<div style="text-align: center;">
<blockquote class="tr_bq">
Hufflepuff | VII rok<br />
mugolaczka | 07 VI 2005<br />
<a href="http://25.media.tumblr.com/36b126d9ed8a7372cd98a8e6d32d4b58/tumblr_mxkar97Qru1t4wmn7o1_500.gif">Snow White</a> | <a href="http://49.media.tumblr.com/55273d2940416f1cb19dd62e1d12078f/tumblr_mzin99sclr1tnqospo1_500.gif">balet</a> | <a href="http://data.whicdn.com/images/164982857/large.jpg">carpe diem</a><br />
optymizm | aromantyczność | empatia</blockquote>
</div>
<div align="justify" style="margin-left: 1cm; margin-right: 1cm; text-indent: 1.01cm;">
Mała petarda, która przebiegnie korytarzem, tylko po to by na samym jego środku zrobić piruet. Pełno jej wszędzie, buzia jej się nie zamyka, a jej charakterystyczny śmiech usłyszysz i z drugiego końca zamku. Nieważne, co ją rozbawiło - i tak parsknie donośnie, wywołując atak głupawki wśród wszystkich, którzy ją otaczają. Jest chodzącym promyczkiem. Tanecznym krokiem przemierza korytarze, obdarzając wszystkich mijanych firmowym uśmiechem i kilkoma miłymi słowami. Jest tą, która odezwie się niepytana, pochwali, skrytykuje i bezpardonowo rzuci się na szyję nieznajomym. Zanadto energiczna, impulsywna i beztroska, by uniknąć kłopotów - te same ciągle ją znajdują. Kocha przygody i ryzyko. Twierdzi, że nie ma się co ograniczać i próbuje wszystkiego, czego może. Dziecię-kwiat korzystające z tego, co świat oferuje, czerpiące z życia garściami, drwiące z losu i późniejszych konsekwencji - <i>bo kto by się tym wszystkim tak od razu przejmował? </i></div>
<div align="justify" style="margin-left: 1cm; margin-right: 1cm; text-indent: 1.01cm;">
Zdecydowanie dusza artystyczna, marzycielka wiecznie z głową w chmurach. Co zapomni, to zapomni - chociaż twierdzi, że pamięć ma doskonałą. Wiecznie zabiegana, jeszcze częściej spóźniona, nigdy nigdzie nie pojawia się na czas. Za przyjaciółmi i rodziną skoczyłaby w ogień. Momentalnie jest w stanie rzucić wszystko, byle tylko pomóc osobom, na którym jej zależy - a zwykle także i ludziom, których nigdy wcześniej nie widziała na oczy. Dobrym słowem i niezwykłym optymizmem zaskarbia sobie sympatię już przy pierwszym spotkaniu. Ciężko znaleźć jej wrogów. Czasem przytłacza otoczenie swoją osobowością, jednak zazwyczaj działa jak magnes - gdzie ona, tam mnóstwo ludzi. Zawsze pomoże, wysłucha, spróbuje doradzić. Nie potrafi odmawiać pomocy, jest przesadnie słowna i czasami aż do bólu szczera. <span style="text-indent: 1.01cm;">Żywe srebro, nie do upilnowania.</span></div>
<br />
<div style="text-align: center;">
<i style="text-align: center;"><span style="color: #e69138;"><b>~Uśmiech dla wszystkich, ja stawiam!~</b></span></i><br />
<blockquote class="tr_bq">
pióro pegaza, grab, 11 cali, półgiętka<br />
zaklęcia, OPCM, zielarstwo, wróżbiarstwo, ONMS, astronomia<br />
Koło Wróżbiarstwa | Koło Astronomów | Koło Zielarskie<br />
bogin tłuczkiem | patronus wciąż bezkształtny<br />
<span style="font-size: x-small;"><a href="http://hogwarckie-kroniki.blogspot.com/search/label/horoskop">H O R O S K O P Y</a></span></blockquote>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
</div>
<div style="text-align: center;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiFyjIzl4OkTgbU2SEotTOR2nHpcZxwv3Ym7m3xJ61pXyvcsrXQ43_wisAiqnFd6fx2PMKEbuSPZQNwGQeg61eY1xklgyTA8LlDIlCO4SiM4Zr7IPt8nx_grXp3TtiDfaP4LHide0FkT90/s1600/large.gif" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="230" data-original-width="410" height="112" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiFyjIzl4OkTgbU2SEotTOR2nHpcZxwv3Ym7m3xJ61pXyvcsrXQ43_wisAiqnFd6fx2PMKEbuSPZQNwGQeg61eY1xklgyTA8LlDIlCO4SiM4Zr7IPt8nx_grXp3TtiDfaP4LHide0FkT90/s200/large.gif" width="200" /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgMfDm0lAp9aVIce3BgNDMOVyO30ai8DftbTQJ1qs3hlnz8I4xCzPq74DM1CLz5xLJsnGvPoLo9R9JXezLUcPE8ErM-8-8kWpWHE_E8QugP6lzh_gp3RAo5IfvjhqQfLYuWThTb4J8dL20/s1600/B.gif" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="230" data-original-width="410" height="111" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgMfDm0lAp9aVIce3BgNDMOVyO30ai8DftbTQJ1qs3hlnz8I4xCzPq74DM1CLz5xLJsnGvPoLo9R9JXezLUcPE8ErM-8-8kWpWHE_E8QugP6lzh_gp3RAo5IfvjhqQfLYuWThTb4J8dL20/s200/B.gif" width="200" /></a></div>
<span style="color: #e69138;"><strike>nutki</strike> | <strike>kroki</strike> | <strike>rytm</strike></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: x-small;">Kochajcie Skajkę, z niej dobre - chociaż szalone - stworzonko jest. Wątki im bardziej szalone tym lepiej, wolimy zaczynać, faworyzujemy trochę bardzo. W karcie jeszcze pewnie nie raz coś pozmieniamy. </span><span style="font-size: x-small;">Twarzyczki użyczyła </span><b style="font-size: small;">Taylor Marie Hill</b><span style="font-size: x-small;">, karta już na jednym blogu była. </span><b style="font-size: small;">Mistrza Gry</b><span style="font-size: x-small;"> zapraszamy.</span></div>
</div>
<div>
<div class="" style="clear: both; text-align: center;">
<b><i><span style="font-size: x-small;">~*~</span></i></b></div>
<div class="" style="clear: both; text-align: center;">
<i><span style="font-size: x-small;">[gg] 40111584 [mail] ladychocolatecupcake@gmail.com</span></i></div>
</div>Unknownnoreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-792166889902594158.post-59346936253326235742017-09-12T04:46:00.000+02:002017-09-12T04:46:36.626+02:00I'll be anything you want, just tell me what you want and I'll be that.<link href="https://fonts.googleapis.com/css?family=Meddon|Mr+Dafoe" rel="stylesheet"></link>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: center;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/736x/83/63/b4/8363b477eae59a748515c746a51c8e4c.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="666" data-original-width="500" height="640" src="https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/736x/83/63/b4/8363b477eae59a748515c746a51c8e4c.jpg" width="480" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<span style="font-family: "meddon"; font-size: 44px;">Allie Collins</span></div>
<div style="letter-spacing: 2px; margin-top: -15px; text-align: center;">
<span style="font-size: 11px;">TAK NAPRAWDĘ ALLISON, ALE SIĘ NIE PRZYZNAJE</span>
</div>
<br />
<div style="margin-left: 95px; margin-right: 95px; text-align: justify;">
<span style="font-size: x-small;">UZDROWICIELKA W SKRZYDLE SZPITALNYM | WYCHOWANKA AKADEMII MAGII BEAUXBATONS | FRANCJA | CZYSTA KREW | PATRONUS: WYDRA | BOGIN: WOLI NIE MÓWIĆ NA GŁOS | WIELBICIELKA QUIDDITCHA I WSZYSTKIEGO, CO ZAWIERA OWOCE | ZAWSZE ŁAŃCUSZEK NA SZYI</span>
</div>
<br />
<br />
<div style="margin-left: 5px; margin-right: 5px; text-align: justify;">
Pojawiła się nagle. Nikt nie wie, co robi ponownie w Anglii, skoro już jako mała dziewczynka przeprowadziła się do Francji.<br />
Pojawiła się nagle. W Skrzydle Szpitalnym zapanował pedantyczny porządek, który w każdej chwili jest gotowy na przyjęcie kontuzjowanego ucznia.<br />
Pojawiła się nagle. Zupełnie, jak nagle zniknęli jej rodzice, chociaż w wieku kilku lat nie zdążyła im się dobrze przyjrzeć. Babcia nigdy nie mówiła, gdzie się podziali. Zginęli, rozproszyli się w powietrzu, niczym te wszystkie choroby, które tak szybko nauczyła się leczyć. Przepadli. Z tej okazji nie patyczkuje się ze swoimi pacjentami, nie będzie szczebiotać i rozczulać się. Jest po to, by leczyć - tak ją przecież nauczono. Przez to skończyły się udawane stłuczenia, bóle brzucha wszystkich nieuków z Hogwartu, których Collins potrafi surowo karać. Nie rozumie nagłych przypływów samych wychowanków Gryffindora wypluwających ślimaki w zastraszającym tempie, w przerwach obwiniając Ślizgonów o rzucenie wywołujących zaklęć. Rywalizacja międzydomowa jest dla niej czymś dziwnym. Podziwia ją tylko w trakcie meczów quidditcha, kiedy to nigdy nie może zdecydować się komu kibicować.<br />
Zdarza się jednak, że ciepły uśmiech rozkwita nagle na jej twarzy i jak przyjazna bakteria zaraża wszystkich wokół. To zazwyczaj efekt wyleczenia albo radości po udanym dniu, kiedy siedzi otulona kocem tuż przed kominkiem z kubkiem ciepłej herbaty. Wtedy jest wrażliwszą wersją siebie - surowej uzdrowicielki z Francji.<br />
<br />
Pojawiła się nagle. Twierdzi, że w Paryżu nie trzyma jej już nic, od momentu, gdy babcia wypowiedziała ostatnie słowa. W Hogwarcie otrzymała tak bardzo potrzebną pracę i upragniony dach nad głową, a w Londynie szuka swych rodziców, którzy od dobrych kilkunastu lat nie istnieją już na tym świecie. Allie jednak uparcie stara się ich odnaleźć, nie zdając sobie sprawy z tego w co się pakuje i jak bardzo może się zawieść.</div>
Anonymousnoreply@blogger.com48tag:blogger.com,1999:blog-792166889902594158.post-40946352860528781772017-09-11T22:12:00.000+02:002017-09-11T22:12:33.739+02:00Mądrość musisz sam z siebie własną dobyć pracą<blockquote class="tr_bq" style="clear: both; text-align: center;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><b>I</b></span>stnieje ogromna różnica pomiędzy sentymentalizmem i zdolnością doznawania szlachetnych uczuć. Człowiek sentymentalny może być w życiu codziennym niebywale okrutny. Człowiek zdolny do szlachetnych uczuć natomiast nie będzie nigdy człowiekiem bez serca.</div>
</blockquote>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://i.pinimg.com/564x/f0/fb/f0/f0fbf0fd5119b74778fcb6022df5fa77.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="695" data-original-width="564" height="640" src="https://i.pinimg.com/564x/f0/fb/f0/f0fbf0fd5119b74778fcb6022df5fa77.jpg" width="519" /></a><span style="font-family: "great vibes" , cursive; font-size: 80px;">Ursula Nietzsche</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<div style="text-align: justify;">
<b><span style="font-size: large;">A</span></b>mplituda przeżyć, których doświadczyła mogłaby rozciągnąć się przez cały hogwarcki pałac biegnąc aż do Hogsmeade. Utraciła swoją wielką miłość na rzecz innej kobiety, a kilka lat później poniosła kolejną stratę, zmarła jej ukochana córka. Nieważne jak silną jest się kobietą, jak potężną i wpływową jest się czarownicą - taka <u>strata</u> zawsze boli i mocno odciska piętno na człowieku. Po wielu przepłakanych nocach w końcu się podniosła. Stanęła na równe nogi, lecz te wspomnienia powracały do niej w każdej godzinie każdego dnia. Odbierały oddech, zdolność trzeźwego myślenia i całą radość z życia. W ciemnych oczach zaczaił się <i>smutek</i> i <i>mrok</i>. Tak mijały lata. Zdolna Ursula pięła się coraz wyżej; wpadając w pracoholizm i chęć zapomnienia. Pewnego dnia coś w niej pękło. Szala goryczy się przelała a ona zrobiła coś zaskakującego, mianowicie zrezygnowała z posady aurora w Ministerstwie i stanęła w progach Hogwartu. Jakież zaskoczenie było wymalowane na twarzy dyrektora kiedy przyjmował ją na miejsce nauczycielki. <u>Ją</u>, kobietę którą niegdyś kochał i z którą łączył go płomienny romans. Odszedł, a ona jak <i>ta ostatnia, głupia idioteczka </i>po dziesięciu latach do niego wróciła. Zignorowała fakt, że jest żonaty i zaprzeczyła swoim własnym wartościom; dając się całkowicie ponieść uczuciom które nią zawładnęły. Nigdy nie była głupia ani naiwna, odznaczała się wśród rówieśników dużą inteligencją, a jednak dała się ponieść uczuciom. Może pustka dominująca w jej życiu na to wpłynęła albo ból, który chciała wyrwać z serca wraz z korzeniami.<br />
<b><span style="font-size: large;">U</span></b>rsula jest silną i dostojną kobietą. Bardzo piękną a także posiadającą duże pokłady inteligencji i cierpliwości; cechuje się wyrozumiałością i przez to, że trzyma emocje na wodzy może sprawiać wrażenie chłodnej - jednakże tak nie jest. Ma w sobie dużo ciepła i czułości, które ofiaruje bliskim sobie osobom. Jednocześnie jest bardzo skryta a jej życie to ciągnące się za sobą sznurki sekretów, których nie zdradza byle komu; o ile w ogóle miałaby to zrobić. Ma trudny charakter i mimo dużej pewności siebie oraz własnych wartości to w środku jest bardzo zagubiona i niepewna przyszłości. Marzy o rodzinie, z której <i>Los</i> tak brutalnie ją obdarł. Typ kobiety, która realistycznie patrzy na świat. Nie pozwala sobie na snucie <i>żałosnych</i> fantazji, nie wierzy w szczęśliwe zakończenia z bajek. <b>Oddana i lojalna</b>. Ta, która brzydzi się kłamstwem a jednocześnie sama niemal codziennie kłamie. </div>
<br />
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: large;"><b><a href="http://hogwarckie-kroniki.blogspot.com/1972/05/tak-oto-dazymy-naprzod-kierujac-odzie.html" target="_blank">DUSZYCZKI</a></b> ––– <b><a href="http://hogwarckie-kroniki.blogspot.com/1970/05/delikatnosc-i-godnosc-wypywa-z-gebi.html" target="_blank">ZWIERCIADEŁKO</a></b> <span style="text-align: justify;">––– WSPOMINKI</span></span></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
</div>
<blockquote class="tr_bq" style="text-align: justify;">
<div style="text-align: justify;">
17 XI 1988, Saksonia, Niemcy ––– wpół Brytyjka, wpół Niemka; absolwentka Koldovstoretz ––– była aurorka; wężousta, daleka krewna Morfin'a Gaunt'a od strony ojca ––– obecnie nauczycielka transmutacji i opiekun koła swego przedmiotu ––– potężna i silna czarownica czystej krwi, z żelaznymi zasadami i obdarzona stoickim spokojem ––– surowa i wymagająca lecz wyczulona na punkcie sprawiedliwości ––– krnąbrnych uczniów kara z niemiecką skuteczność ––– uzdolniona pianistka, która porzuciła wiele lat temu grę na ukochanym instrumencie ––– kochanica dyrektora ––– początkowo jej patronusem był łoś, jednak po stracie dziecka zmienił się na łabędzia; boginem zaś są zwłoki bliskiej osoby ––– jej różdżka mierzy 11 i ćwierć cala, pióro z ogona gromoptaka, berberys; bardzo elegancka ––– opiekunka Gryfonów</div>
</blockquote>
<br />
<center>
<script type="text/javascript">
function ne(o){
if(document.getElementById(o).style.display=='') document.getElementById(o).style.display = 'none';
else document.getElementById(o).style.display='';
}
</script>
<br />
<div onclick="ne('klik')">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "open sans condensed"; font-size: x-small;"><u><b>kącik autorski:</b></u></span></div>
</div>
</center>
<div id="klik" style="display: none;">
<div style="text-align: justify;">
W tytule Mickiewicz; na samej górze posta Nabakov którego twórczość skrycie kocham; na zdjęciach Sharon Tate. Wątki średnie pisze w 3 os. l. poj. Handel wymienny jest w cenie; lubię jak autor daje coś od siebie. Raczej nie mamy nikogo do oddania chociaż przydałaby się przyjaciółka przed którą Ursula mogłaby się otworzyć. ;') Pierwsza postać - <b><a href="http://hogwarckie-kroniki.blogspot.com/2017/03/ponad-snieg-bielsza-sie-stane.html">CHLOE GREYBACK</a></b>.</div>
</div>
Unknownnoreply@blogger.com19tag:blogger.com,1999:blog-792166889902594158.post-64513558841607980292017-09-11T10:53:00.000+02:002017-10-21T18:22:11.013+02:00Mirrors can’t talk, lucky for you they can’t laugh either.<link href="https://fonts.googleapis.com/css?family=Amatic+SC" rel="stylesheet"></link>
<a href="https://hogwarckie-kroniki.blogspot.com/2017/09/masz-w-sobie-tyle-uroku-co-zdecha.html#comment-form">> poprzednia kp c: </a><br />
<blockquote class="tr_bq" style="text-align: justify;">
<i>Wysokie stopnie zawdzięcza bardzo ciężkiej pracy, determinacji, wrodzonej ambicji i...</i>Dobra i tak nikt w to nie uwierzy. Tak naprawdę jest w miarę inteligentny, a do tego przez całe życie jedzie na farcie. Zdecydowanie woli wycinać numery i przemycać nielegalnie Ognistą do dormitorium niż siedzieć nad książkami, z których i tak zrozumie tyle, co szczur napłakał. Potrafi smucić się po zwycięstwie i śmiać się na czyimś pogrzebie, a to wszystko zawdzięcza swoim rozchwianym humorkom, które psują życie wszystkich naokoło. Ktoś kiedyś nazwał go chodzącą destrukcją. Ciężko z nim wytrzymać, ale dla silnych psychicznie szczęściarzy przewidziana jest nagroda w postaci zabawnego, szczerego kompana, który prędzej umrze niż zdradzi. Przez jego głowę przemyka tysiąc myśli na raz, co wydaje się kiepską sprawą, gdy mówi się wszystko, co ślina na język przyniesie. Bezpośredniość i niezły tupet towarzyszą mu od małego, brakuje mu za to odrobiny pokory i taktu. Jest wulkanem energii, któremu nie grozi uśpienie, czasem sam nie rozumie swoich uczuć. Jego asysta nie jest zalecana dla osób, lubiących ciszę i spokój, bo wokół niego zawsze musi się coś dziać. Sarkazm? Sarkazm to jego drugie imię! </blockquote>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhrCcigIsEctRSVrwDfo-97kjgoVTGBgn5Vb8U1O1zG2KTNxzb0ZX5vaw0VT0rouY7IR7iFGqPkvXnlpQIOJFgE5r4RinSsU1wWZRVo3nMXSrtNr9MKg8CVRiujlTQDQd7N58RUXIqnDCI/s1600/6b6cbba1fe0de13494130aa81b2f643f.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="525" data-original-width="350" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhrCcigIsEctRSVrwDfo-97kjgoVTGBgn5Vb8U1O1zG2KTNxzb0ZX5vaw0VT0rouY7IR7iFGqPkvXnlpQIOJFgE5r4RinSsU1wWZRVo3nMXSrtNr9MKg8CVRiujlTQDQd7N58RUXIqnDCI/s640/6b6cbba1fe0de13494130aa81b2f643f.jpg" width="426" /></a> </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "amatic sc" , "amatic sc" , serif; font-size: 60px;">Frederick 'Freddie' Wayland</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: x-small;">VI rok nauki w Hogwarcie || Gryffindor || Ścigający || Metamorfomag || Włókno ze smoczego serca, 14 i 1/4 cala, olcha || Patronus: feniks || Bogin: klaun || Klub ślimaka || Matka pracująca w ministerstwie, ojciec znanym aurorem || Z zasady woli panów, choć się z tym kryje || Pogarda dla Slytherinu || Cięty język || Jasnoniebieskie oczy || Spojrzenie z serii 'Chyba cię pojebało' || Dołeczki w policzkach, widoczne tylko przy szczerym uśmiechu || Sarkastyczny wyraz twarzy || Głośny śmiech || <i>Przeklęte</i> piegi || Teatralne ziewnięcie || Częste bóle głowy || Towarzysze broni: <a href="https://66.media.tumblr.com/1c32fa6de38353ad332993d369722128/tumblr_nambc2Ea721tjiif9o1_500.gif">Remy i Wallie</a> || Klaustrofobia || Bogaty zasób słów || Nienawidzi swojego pełnego imienia || Pisze wiersze i opowiadania w ramach tak zwanego hobby || Ma sekretny brulion, w którym zapisuje swoje najlepsze utwory ||</span><span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: x-small;"><span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: xx-small;"> </span><a href="http://hogwarckie-kroniki.blogspot.com/2000/12/i-never-forget-face-but-in-your-case.html" style="text-align: center;">Legilimens</a></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
______________________________</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: xx-small;">FC: Wysnton Shannon</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: xx-small;">Mail: bluesunshine161@gmail.com</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: xx-small;">Hello again!</span></div>
Unknownnoreply@blogger.com35tag:blogger.com,1999:blog-792166889902594158.post-49487441552448218592017-09-08T23:33:00.001+02:002017-10-21T18:22:47.870+02:00Masz w sobie tyle uroku, co zdechła dżdżownica.<div style="text-align: center;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://i.pinimg.com/564x/34/2a/94/342a94683d5204b2ee79a01eb66f3c5f.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="667" data-original-width="500" src="https://i.pinimg.com/564x/34/2a/94/342a94683d5204b2ee79a01eb66f3c5f.jpg" /></a></div>
<span style="font-size: x-large;">Lysander Scamander</span><br />VII klasa Hufflepuff | klub ślimaka, eliksirów oraz koło zielarskie, <i>szukający</i><br />różdżka wykonana z drewna jabłoni z włosem rougaroua | unika spotkania <br />ze swoim boginem, patronus przybiera formę lisa</div>
<div style="text-align: justify;">
<blockquote class="tr_bq" style="text-align: justify;">
Możesz podążać za tłumem, nie jest to zbrodnią i w żaden sposób nie zostaniesz ukarany za to, że nie potrafisz znaleźć swojego miejsca w tym wielkim świecie. Możesz próbować odkryć to co jest dla Ciebie najważniejsze i najbardziej istotne. Nikt nie powie, abyś przestał kroczyć ścieżką, którą właśnie sobie wybrałeś. Nikt nie wytknie palcem żadnego z błędów, które popełnisz próbując odnaleźć swoje szczęście. Wybór należy tylko do Ciebie. Wolisz być jednym z wielu czy kimś wyjątkowym? Chcesz uśmiechać się o poranku i niedbale zawiązywać brązowo żółty krawat, a może wolisz chodzić z perfekcyjnie ułożoną fryzurą i naburmuszoną miną? Lys... Zaraz będziesz dorosły, ale to niczego nie zmienia. Świat, w którym każdy mógłby swobodnie robić to o czym marzył od zawsze byłby utopią. Jesteś i będziesz pod obstrzałem komentarzy oraz uwag znanych sobie i całkiem obcych ludzi. To jest jednak Twoje życie i tylko Ty możesz decydować w jaki sposób chcesz je przeżyć. Jeżeli tylko masz ochotę krocz własnymi ścieżkami zupełnie tak, jak ten kot przemykający się wśród krzewów Zakazanego Lasu. Nie chcesz? To nic... Nazwisko do niczego nie zobowiązuje, prawda? Odpowiedz mi tylko, dlaczego wciąż jesteś w Klubie Ślimaka? Snujesz plany o wielkich podróżach i aktywnie uczestniczysz w życiu szkolnej drużyny Quidditcha? Powiedz mi, Lys. Gdzie w tym wszystkim jesteś Ty? Gdzie są Twoje pragnienia?</blockquote>
<br />
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: x-small;">wizerunek: Jedidiah Goodacre</span></div>
</div>
Unknownnoreply@blogger.com12tag:blogger.com,1999:blog-792166889902594158.post-29012843093462432012017-09-07T09:22:00.001+02:002017-09-07T09:25:42.266+02:00w 80 dni dookoła własnej głowy<div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiMZxEv5ATVY5cmnUm1LXNAcBuc9tVbvZLsJuij1MqHbHkbrs9Y82qjQAYcD5RntKRSUSuJFZ617a1IWCllU2wpNTzcNc3At6ITbn07FdOHaQ9ysGi9usnFkA3Cv74e3gfV6gvuOy9f3hE/s1600/tumblr_ocsyl2LNsa1u242soo1_r2_500.gif" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="260" data-original-width="500" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiMZxEv5ATVY5cmnUm1LXNAcBuc9tVbvZLsJuij1MqHbHkbrs9Y82qjQAYcD5RntKRSUSuJFZ617a1IWCllU2wpNTzcNc3At6ITbn07FdOHaQ9ysGi9usnFkA3Cv74e3gfV6gvuOy9f3hE/s1600/tumblr_ocsyl2LNsa1u242soo1_r2_500.gif" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<i>Wpadliśmy w panikę, wystarczyło skończyć siedemnaście lat.</i></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<i><br /></i></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Przydługie włosy zaczęły być ścinane, vansy wyrzucone i zastąpione jordanami, każda kolejna dziewczyna była tą ostatnią, a utrata przyjaciela w końcu przestała boleć jak kiedyś – nasze plecy pokryły się diamentową powłoką. Nie wiedzieć czemu, nie potrafiliśmy się skupić na niczym innym; już nawet licencja na teleportowanie i ognista w wiosce przestała mieć tak wielkie znaczenie, jak to co nas rozbiło i poskładało na nowo. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Czuliśmy, że coś się zmieniło, że nagle myślimy i czujemy inaczej: mocniej i wyraźniej. Poczuliśmy, że my to nie my, ale bez substancji spowalniających mózg, przyznanie się do tego sprawiało zbyt wiele trudności, żeby mówić o tym na głos. Wciąż paliliśmy za boiskiem, wciąż upijaliśmy się do nieprzytomności po wygranym sezonie, wciąż chcieliśmy wspinać się na dach sowiarni, próbując łapać spadające gwiazdy. Jeśli mam być szczery, fakt, że kara będzie za to większa niż rok temu, nakręcał nas dodatkowo. [...] Co zabawne, najpierw jednak wydawało nam się, że chwyciliśmy Boga za nogi. Dopiero później zrozumieliśmy, że staliśmy się zwierzętami wypuszczonymi z klatki. Świat poza nią przerażał i popychał nas ku szaleństwu. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div align="center" class="MsoNormal">
<span style="font-size: large;"><a href="https://www.youtube.com/watch?v=oQxBeDevu6Y" target="_blank"><span style="font-family: "georgia" , serif; line-height: 107%;">E</span><span style="font-family: "georgia" , serif; line-height: 107%;">LIJAH </span><span style="font-family: "georgia" , serif; line-height: 107%;"><i>J</i></span><span style="font-family: "georgia" , serif; line-height: 107%;">AMES</span></a></span></div>
<div align="center" class="MsoNormal">
<span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: x-small;">pałkarz / b: mysz p:kret / 1.9m</span></div>
<div align="center" class="MsoNormal">
<span style="font-family: "georgia" , serif; font-size: x-small;">półkrwi / vii rok / slytherin</span></div>
<div align="center" class="MsoNormal">
<span style="font-family: "georgia" , serif;"><br /></span></div>
<div align="center" class="MsoNormal">
<span style="font-family: "georgia" , serif;"><br /></span></div>
<div align="center" class="MsoNormal">
<span style="font-family: "georgia" , serif;"><br /></span></div>
<span style="font-size: xx-small;">keith powers, gverilla</span><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<img src="https://www.uptownmagazine.com/files/2017/01/UPTOWN_keith_powers2-640x420.jpg" /></div>
Unknownnoreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-792166889902594158.post-17729859834052548042017-09-05T22:35:00.001+02:002017-09-05T22:35:51.259+02:00In the middle of the night, in my dreams<center>
<span style="font: normal normal 21px 'Encode Sans Condensed'; text-transform: uppercase;">you should see the things we do, baby</span>
<br />
<br />
<div style="font-size: 70px; position: relative; top: 30px;">
<i><a href="https://68.media.tumblr.com/f0f147ba5deb6e052a82d572a1d49f36/tumblr_okmf6un2Hi1s3kgnuo1_540.png" target="_blank">Cho Chang</a></i></div>
<img border="0" data-original-height="800" data-original-width="600" src="https://68.media.tumblr.com/9eb223e3645b245c351948ac27e9dc1c/tumblr_ob15qigCtx1rnzyoao2_1280.jpg" width="450" /><br />
<div style="border-bottom: 1px solid; border-top: 1px solid; display: block; font: normal normal 9px / 19px "georgia"; letter-spacing: 2px; margin: 10px 20px 0 20px; padding: 6px 20px 6px 20px; text-align: justify; text-transform: uppercase;">
17 czerwca 1979 — półkrwi — była krukonka i szukająca — nauczycielka historii magii — rozwódka — wierzba, 11 cali, pióro z ogona feniksa — patronusem łabędź — boginem sklątka tylnowybuchowa — <a href="http://hogwarckie-kroniki.blogspot.com/2000/09/powiazania.html" target="_blank">powiązania</a></div>
<br />
<div style="text-align: justify; width: 450px;">
O ile łatwiej jest postępować zgodnie z własnym sumieniem i poglądami, gdy nad głową nie ma rodziców co i rusz dających znać o swoim niezadowoleniu. Nie czujesz też już na sobie pogardliwych spojrzeń rówieśników, niezadowolonych, że trzymałaś się ze zdrajczynią, chociaż sama nie zrobiłaś niczego złego. Ale już wtedy nie potrafiłaś nic poradzić na to, że byłaś lojalna. Na tyle lojalna, by pozostać u boku przyjaciółki, gdy wszyscy inni ją odrzucili, by powrócić do Hogwartu i walczyć po stronie Zakonu Feniksa, zamiast ukrywać się w bezpiecznym domu. Mogłaś rzucić to wszystko — odwdzięczyć się za to, jak cię potraktowano i zignorowano, gdy jak nigdy wcześniej potrzebowałaś pomocy — ale nie potrafiłaś. Byłaś zbyt wrażliwa i empatyczna, by zignorować krzywdę tylu ludzi i uciec. A i tak, pomimo całej swojej determinacji i odwagi, zapisałaś się w pamięci innych jako wiecznie zapłakana i zagubiona Cho.<br />
Teraz już w niczym nie przypominasz tamtej dziewczyny. Chodzisz korytarzami Hogwartu — twojego nowego domu — z dumnie uniesioną głową, gotowa pokonać nawet największe przeszkody. Nie płaczesz za mężem, który cię porzucił bez słowa wyjaśnienia, ani za przyjaciółką, która z nim uciekła, w ten sposób odwdzięczając się za twoją lojalność. Nie tęsknisz za chłopcem, który niegdyś skradł twoje serce i którego śmierć długo opłakiwałaś (gdyby nie ukryte w szufladzie zdjęcie, nie pamiętałabyś nawet, jak wyglądał). Nie musisz już zastanawiać się nad oczekiwaniami rodziców i w końcu możesz skupić na własnym rozwoju. Decyzja o dołączeniu do grona pedagogicznego Hogwartu — choć spontaniczna i podjęta na przekór życzeniom rodziny — okazała się najlepszą w twoim życiu. Szybko pokochałaś tę pracę: możliwość dzielenia się swoją pasją i zarażania nią młodych ludzi. Największą radość czujesz, gdy kolejna ręka unosi się w górę i pada kolejne pytanie — w takich chwilach wiesz, że znalazłaś się w odpowiednim miejscu i że jesteś potrzebna. Nie zamieniłabyś tego uczucia na żadne inne.</div>
<br />
<div style="font-size: x-small; text-align: justify;">
Dzień dobry! Nie wiem, czemu akurat Cho, ale ta postać zawsze wydawała mi się nieco niezrozumiana przez fandom i chciałam choć trochę to naprawić. Bo, hej!, to dobra dziewczyna była. Na zdjęciu przepiękna Constance Wu, w tytule Taylor Swift. Zapraszam wszystkich do wątków, tych mniej i bardziej szalonych, a jak ktoś przejmie Mariettę albo Harry'ego, to ucałuję i wyślę kosz wirtualnych słodyczy!
</div>
</center>
Unknownnoreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-792166889902594158.post-8299470956586050772017-09-04T11:36:00.000+02:002017-09-04T11:37:05.899+02:00Bo kto nie był ni razu człowiekiem, temu człowiek nic nie pomoże<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://iv1.lisimg.com/image/6437110/740full-tim-borrmann.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://iv1.lisimg.com/image/6437110/740full-tim-borrmann.jpg" data-original-height="800" data-original-width="533" height="640" width="426" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: center;">
<span style="font-family: "garamond" , "serif"; font-size: 44.0pt; line-height: 115%;"><a href="https://www.youtube.com/watch?v=B8yz5la6PG4" target="_blank">ADAM LEBIEDIEW</a><o:p></o:p></span><br />
<span style="font-family: "garamond" , "serif"; font-size: x-small; line-height: 115%;">20 LUTY 1998 - MOSKWA - ŚWIEŻAK - NOWY NAUCZYCIEL OPCM - OPIEKUN KLUBU POJEDYNKÓW</span><br />
<span style="font-family: "garamond" , "serif"; font-size: x-small; line-height: 115%;"><a href="https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/564x/82/c4/ea/82c4ea40710e18bc4e4fd086ee8217d6.jpg" target="_blank">BARON </a>- 12 CALI, CEDR, WĄSY KUGUCHARA - ANIMAG - PATRONUS: PANTERA - BOGIN: NIEZNANY</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Adam wychował się u wujostwa, rodzice zostawili go zaraz po narodzinach. Lebiediew już więcej razy ich nie zobaczył. Nawet będąc małym chłopcem nie pytał dlaczego jego dwa pierwszorzędne wzory do naśladowania pozwalające na wykreowanie własnej indywidualności od tak go porzuciły, wiedział, że nie są warci zachodu. Po przeprowadzce do Londynu ciężko było mu się odnaleźć w nowym miejscu. Był mały, a jego ukochane wujostwo nie miało tyle sił, by w pełni się nim zajmować, co pozwoliło na to, by Adam w dość młodym wieku wypracował tak trudną sztukę jaką jest odpowiedzialność. Nie narzekał na swój los, można było rzec, że jego samowystarczalność była bardziej rozwinięta niż u dorosłego człowieka. Nauczył się, że nie warto jest ufać innym, nie istnieje coś takiego jak pomoc, a jego ukształtowany spryt i odwaga pozwalają mu na odnalezienie się w wielu sytuacjach. Dopiero Hogwart dał mu poczucie ciepła oraz domowej atmosfery. Nie wracał do wujostwa na święta. Wolał zacisze swojego dormitorium i studiowanie miliona podręczników co pozwoliło mu na zebranie nie lada małej wiedzy.</div>
<div style="text-align: justify;">
Swoje powołanie do Quidditcha odkrył pod koniec pierwszej klasy, gdy zupełnie sam po kryjomu dla zabicia nudy udał się na boisko, gdzie po raz pierwszy samotnie złapał złoty znicz, gdy odkryto jego talent stał się pełnoprawnym członkiem drużyny domu Salazara Slytherina. Adam jest trudny do określenia przez swoją przeszłość. Jego charakter został ukształtowany bardzo specyficznie; nie pomaga, nie współczuje, ze wszystkiego czerpnie zyski tylko dla siebie, potrafi omotać, kłamie, przeklina, jednak co do swojego stanowiska w Hogwarcie i nauczania młodzieży OPCM sprawiają, że Adam jest systematyczny, zawzięty, zaborczy, dążący po trupach do celu, nie uznaje czegoś takiego jak porażka, stara się trzymać na uboczu jednak nie odsunie się, gdy ktoś wciągnie ku niemu dłoń, pragnie swoją młodzież nauczyć sztuki bycia czarodziejem, a nie zwykłego machania różdżką. Adam posiada ogromny talent jakim jest talent wokalny, który ukrywa, często podśpiewuje sobie samotnie na szkolnej wieży co pozwala mu się zrelaksować i odłożyć uciążliwe myśli na bok.</div>
<br />
<br />
<span style="font-size: x-small;">Wracamy z Adamem po raz trzeci i zapraszamy do wątków oraz powiązań :)</span><br />
<span style="font-size: x-small;">Fc: Tim Borrmann</span><br />
<b>Kochamy Julkę <3</b>Unknownnoreply@blogger.com10tag:blogger.com,1999:blog-792166889902594158.post-15225207382948313502017-09-03T21:48:00.000+02:002017-09-03T21:48:28.954+02:00Ty jaśniejesz najmocniej<blockquote class="tr_bq" style="text-align: center;">
<span style="font-size: x-large;"><b>Ś</b></span><span style="font-size: large;">wiat to potwór zębaty, gotów gryźć, gdy tylko zechce.</span><br />
<div style="text-align: right;">
— Stephen King</div>
</blockquote>
<center>
<style type="text/css"> .puff img { -webkit-transition: opacity 1s linear; -moz-transition: opacity 1s linear; -ms-transition: opacity 1s linear; -o-transition: opacity 1s linear; transition: opacity 1s linear; } .zdj1, .puff:hover .zdj2 { -webkit-opacity: 1; -moz-opacity: 1; opacity: 1; } .puff:hover .zdj1, .zdj2 { -webkit-opacity: 0; -moz-opacity: 0; opacity: 0; } .post-body img {border-radius: 0px; shadow: none;} </style>
<div class="puff">
<img class="zdj1" height="750" src="https://68.media.tumblr.com/92419a5faf800db109178039bad6a031/tumblr_oqmds45ovZ1sy6vqro3_500.jpg" style="position: absolute;" width="500" /> <span style="color: #660000;"><img class="zdj2" height="750" src="https://68.media.tumblr.com/25958fa7fbc3cc5deae1f502d69a9b42/tumblr_oqmds45ovZ1sy6vqro1_500.jpg" width="500" /><span style="font-family: "great vibes" , cursive; font-size: 70px;">R</span><span style="font-family: "great vibes" , cursive; font-size: 70px;">osie </span><span style="font-family: "great vibes" , cursive; font-size: 70px;">W</span><span style="font-family: "great vibes" , cursive; font-size: 70px;">easley</span></span><br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;">P</span>rawdziwy koktajl genów swych rodziców; mieszanka wybuchowa i pokręcona kombinacja. Ta, która nie zwykła się poddawać nawet kiedy sypią piachem w jej oczy i rzucają kłody pod nogi. Inteligencją przewyższająca niemalże każdego ucznia, ze wszystkich sumów osiągająca stopień wybitny. Czasami może sprawiać wrażenie nieco przemądrzałej i tej która wie wszystko najlepiej jednakże nic bardziej mylnego; młoda panna Weasley jest skora do udzielenia każdemu pomocy a młodsi uczniowie traktują ją często niczym magiczną encyklopedie. Wychowana w świecie czarodziejów jest jednocześnie zafascynowana mugoloznastwem, ogromnie ciekawa świata w którym wychowywała się jej matka. Uwielbia stawiać sobie coraz nowsze wyzwania, poznawać tajemnicze zakątki świata i zgłębiać najmroczniejsze sekrety. Serce Rose zostało po brzegi wypełnione dobrocią i współczuciem. To wyjątkowo empatyczna osóbka, która potrafi wczuć się w każdą możliwą sytuację. Obrończyni uciśnionych i słabszych, brzydząca się jakąkolwiek formą terroru i niesprawiedliwości. Prawdziwa altruistka, która ceni dobro innych ponad swoje i koniecznie chce rozwiązać problemy każdego ze swych bliskich a także osoby, którą widzi pierwszy raz na oczy. Jest całkowicie zwariowana i pakuje się w najbardziej dziwne i kłopotliwe sytuacje. Pewna swojej inteligencji, wartości; posiadaczka wyjątkowo mocnego kręgosłupa moralnego i szlachetnych zasad których nigdy się nie wyrzeka. Jej poczucie humoru momentami bywa złośliwe; jednakże zawsze szczerze i śmiało wyraża swoje opinie nie owijając w bawełnę bowiem uważa to za zbędną stratę czasu. Na lekcjach aktywna; nim profesor zdąży wypowiedzieć pytanie jej ręka błyskawicznie zostaje uniesiona ku górze wyprzedzając każdego innego śmiałka który zebrałby się na odwagę i udaremnił Rosie Weasley zabłyśnięcie podczas zajęć, <i>kolejny raz...</i> <i>Bo przecież panna Weasley jest najlepsza.</i><br />
<span style="font-size: large;">B</span>ywa pyskata a czasami niemalże bezczelnie wytyka nauczycielom to co względem niej ociera się o brak profesjonalizmu, niejednokrotnie pakując się w słowne utarczki co jednak nijak nie wpływa na jej wyniki w nauce. Pewna własnych idei, zawzięcie i zapalczywie ich broni. Uparta gorzej niżeli całe stado osiołków i kiedy coś sobie zaplanuje; na Merlina, nic jej od tego nie odciągnie, ni krzyki, prośby czy jakiekolwiek próby przekonywania. Pomimo licznych pokładów odwagi i mądrości, którą z pewnością odziedziczyła po matce Rosalie została także obdarzona paletą paskudnych kompleksów które nie pozwalają jej na częste spojrzenia w lusterko. Tak jak jest pewna piękna swojego wnętrza tak samo powłokę uważa za mało atrakcyjną a wręcz brzydką; w głębi duszy żałując że nie posiada umiejętności metamorfomagii i nie może zmienić się w jasnowłosą piękność z mleczną cerą. Mogłoby się wydawać, że Weasleyówna została obdarzona stoickim spokojem - nic bardziej mylnego. Dziewczyna jest w gorącej wodzie kąpana, impulsywna i buńczuczna. W sytuacjach stresowych bądź kiedy jest wściekła nie ma możliwości by nad sobą zapanowała, za co wielokrotnie się wyklinała. Jej grafik jest ułożony co do godziny; głównie ze względu na duży nakład zajęć noszonych na jej barkach. Pomimo to w jej życie wkrada się często chaos, nie należy bowiem ani do rannych ptaszków ani do osób punktualnych. Nie raz nie dwa spóźniona wbiega na lekcje transmutacji, uśmiechając się jakże niewinnie do surowej pani profesor, jednocześnie eksponując te cholernie urocze dołeczki w policzkach. <i>Rosie, czy ty się kiedyś nauczysz?</i><br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<b><span style="font-size: large;"><a href="http://hogwarckie-kroniki.blogspot.com/2000/05/zaden-ogien-zaden-niepokalany-blask-nie.html" target="_blank">DUSZYCZKI </a>––– <a href="http://hogwarckie-kroniki.blogspot.com/1987/05/jestes-wrazliwy-w-gebi-duszy-penej.html" target="_blank">ZWIERCIADEŁKO</a> ––– <a href="http://hogwarckie-kroniki.blogspot.com/1980/05/dom-nie-jest-tam-gdzie-mieszkamy-ale.html" target="_blank">ZAKĄTKI</a></span></b><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgsi_ZTCBGX2EHO91A2Dw-CgklB-M2ZxeiTaxSIw7G96S13n18BbDTaO5wC11Qr0ra023sNDz7K55o5mpZQGgq3eoR1x5FWUo4FDr3nvKpr2HC0Gc7cpbJu1xjCPa9Cf4mR-IRVRRteRZY/s1600/tumblr_o3xyilKDWw1r1jkh3o4_250.gif" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="138" data-original-width="245" height="112" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgsi_ZTCBGX2EHO91A2Dw-CgklB-M2ZxeiTaxSIw7G96S13n18BbDTaO5wC11Qr0ra023sNDz7K55o5mpZQGgq3eoR1x5FWUo4FDr3nvKpr2HC0Gc7cpbJu1xjCPa9Cf4mR-IRVRRteRZY/s200/tumblr_o3xyilKDWw1r1jkh3o4_250.gif" width="200" /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg5Vwj_tnPOwT72CDS2fc2EiLy0CC6djYCdWp6oNnnC58jQGpCimU1qdq3oSzOYfHohF1HrN0wymnConNCe5CMrGhcqEKlVFaMY1iX95_5CYeVBYe2PLfeKR0k6xyeYXnZZekQs6wAMypA/s1600/tumblr_o3xyilKDWw1r1jkh3o1_250.gif" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="138" data-original-width="245" height="112" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg5Vwj_tnPOwT72CDS2fc2EiLy0CC6djYCdWp6oNnnC58jQGpCimU1qdq3oSzOYfHohF1HrN0wymnConNCe5CMrGhcqEKlVFaMY1iX95_5CYeVBYe2PLfeKR0k6xyeYXnZZekQs6wAMypA/s200/tumblr_o3xyilKDWw1r1jkh3o1_250.gif" width="200" /></a></div>
</div>
<blockquote class="tr_bq">
<div style="text-align: justify;">
Jej <b>czekoladowe </b>tęczówki pierwszy raz ujrzały światło dzienne 2 września 2006 roku ––– Odważna i zadziorna <b>Gryfonka</b>; świetna <b>ścigająca</b>, która na miotle czuje się lepiej niżeli na nogach ––– Pilna uczennica VI klasy; <b>Klub Ślimaka</b>, Klub Eliksirów i Pojedynków, Koło ONMS, Przewodnicząca WESZ ––– Młoda, zdolna czarownica <b>półkrwi </b>––– Patronusem <a href="https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/564x/e1/37/a6/e137a6c2ac1db4c8436f419d4964671f.jpg" target="_blank"><b>lis</b></a>; bogin którego <i>śmiertelnie </i>się wstydzi znany tylko jej ––– Różdżka mierzy 11¾ cala, pióro <b>pegaza</b>, <b>sekwoja</b> ––– Właścicielka uroczej <a href="https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/564x/88/29/fd/8829fd3610049be6618a290eb84d73f3.jpg" target="_blank"><i>Cleopatry</i></a> i rudej, wyjątkowo wrednej kotki <a href="https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/564x/d7/7d/b6/d77db63d6607781a0c97f09ea13a37b0.jpg" target="_blank"><i>Felki</i></a> ––– Posiadaczka <i>płomiennie</i> rudych włosów i licznych <b>piegów</b>, których szczerze nienawidzi i wie że niemożliwością jest je wszystkie policzyć ––– Podczas zaklęcia obronnego <b>Riddikulus </b>wyczarowuje fruwające, różowe żabki pomalowane w żółte paski ––– Cięty język i dla kontrastu przeurocze dołeczki w policzkach widoczne nawet w najbardziej delikatnym uśmiechu ––– Niecały <b>metr sześćdziesiąt</b> chudego chucherka zaokrąglonego jedynie w okolicy klatki piersiowej ––– Zjada stanowczo za dużo czekoladowych <a href="https://vignette3.wikia.nocookie.net/harrypotter/images/d/d7/Tumblr_mg148u3Sps1qm7vyao1_250.gif/revision/latest?cb=20160523205101&path-prefix=pl" target="_blank"><i>żabek</i></a>, które jej zdaniem są najlepszym przysmakiem ––– Panicznie boi się łabędzi, choć skrzętnie ukrywa ów lęk niemiłosiernie się go wstydząc</div>
</blockquote>
<div style="text-align: center;">
<b><span style="font-size: x-large;"> ❀❀❀</span></b></div>
<div style="text-align: center;">
<b><span style="font-size: x-large;"><br /></span></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: x-small;">Bry wieczór! Kto zna ten zna i fajnie, kto nie zna zapraszam do poznania, witam się z trzecią postacią iiii mam nadzieję że jej nie popsułam, że nie jest przerysowana/przeidealizowana i taka Rose przypadnie wam do gustu. Bardzo lubimy handel wymienny choć wolimy wymyślać.. Ukochamy za <u>szalone </u>wątki pełne akcji, szukamy <u>dram</u>, przyjaźni i <u>wrażeń</u>. Buziolki użyczyła Luca Hollestelle; w tytule S. King. Będzie fajnie, chodźcie!</span></div>
</div>
</div>
</center>
Unknownnoreply@blogger.com25tag:blogger.com,1999:blog-792166889902594158.post-45622144593704273782017-09-02T21:14:00.000+02:002017-10-09T17:13:19.563+02:00Otom ja sam jak drzewo zważone od kiści, sto we mnie żądz, sto uczuć, sto uwiędłych liści<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: center;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh-HtLDBdFbfa8pEzfjDzwLJ3nKioe5VsrH5SnDv8HAp4aE0xOJ9IjNOx7d_cGqjiei8dxpbrrYQ92JkZlaEkgB6LNRnUGVskmqEmCG6XpxknkYthnTVdKGuPEVHCtjtWEunb0uIzMiey4G/s1600/Nolan-Funk_Versace-SS14-Campaign_03.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="902" data-original-width="706" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh-HtLDBdFbfa8pEzfjDzwLJ3nKioe5VsrH5SnDv8HAp4aE0xOJ9IjNOx7d_cGqjiei8dxpbrrYQ92JkZlaEkgB6LNRnUGVskmqEmCG6XpxknkYthnTVdKGuPEVHCtjtWEunb0uIzMiey4G/s640/Nolan-Funk_Versace-SS14-Campaign_03.jpg" width="500" /></a></div>
<span style="font-family: "constantia" , "serif"; font-size: 36.0pt; line-height: 115%;">MATHIAS RATHMANN <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: center;">
<span style="font-family: "constantia" , serif; line-height: 115%;"><span style="font-size: x-small;">23 LUTY 1995 - NAUCZYCIEL TRANSMUTACJI - WYCHOWANEK
DOMU SALAZARA SLYTHERINA<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: center;">
<span style="font-family: "constantia" , serif; line-height: 115%;"><span style="font-size: x-small;">PRZYSIĘGA WIECZYSTA - <a href="https://favim.com/orig/201106/10/beautiful-cat-cute-eyes-white-cat-Favim.com-70559.jpg" target="_blank">SNOW</a> - BYŁY PAŁKARZ - 13 CALI, WĄS
KUGUCHARA, JAŁOWIEC </span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: center;">
<span style="font-family: "constantia" , serif; font-size: x-small;">OPIEKUN KLUBU ŚLIMAKA - OPIEKUN RAVENCLAWU -
ANIMAG - BOGIN: BRAT</span></div>
<blockquote class="tr_bq" style="text-align: justify;">
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: "constantia" , serif; line-height: 115%;"><span style="font-size: x-small;">Zdecydowanie najbardziej intrygujący i tajemniczy członek
czarodziejskiego rodu Rathmann urodzony w Berlinie. Od najmłodszych lat
okrzyknięty totalnym odludkiem żyjącym we własnym świecie i wyznającym własne
zasady. Ponad wszystko ceniący sobie szczerość i poczucie własnej wartości.
Spryt i heroizm zmieszane z domieszką drogich perfum i codzienną lampką wina.
Wymagający względem uczniów, nietolerujący spóźnialstwa, nieugięty
tradycjonalista zwany sztywnym bucem. Kochający tylko tych i ufający tylko tym,
którzy sobie na to zasłużyli. Zdecydowany dystans do większego grona ludzi.
Nienawidzący zapachu lawendy i cynamonu. Gardzący kremowym piwem. Chodzący
perfekcjonizm. W wolnym czasie najczęściej siedzi w wieży astronomicznej
czytając książkę lub spaceruje po zamku. Można rzec, że Hogwart jest dla niego
kolejnym przystankiem w życiowej ucieczce od problemów, które narodziły się,
gdy jego rodzina powiązała swe życie z Czarnym Panem stając się jego mocnymi
poplecznikami. Po przegranej wojnie Mathias z całego serca gardził swoimi
bliskimi i bez chwili wahania wydał ich w ręce Ministerstwa zdradzając ich
kryjówkę. Zupełnie nieświadomy wydał na sąd swoją narzeczoną, która również
stała się jedną z Mrocznych, co ukrywała przed nim od samego początku, wtedy
pożałował swojego czynu, co odczuwa po dziś dzień w męczących go każdej nocy
koszmarach. Wstydzi się tego co zrobił tylko i wyłącznie ze względu na straconą
miłość, niechętnie porusza ten temat stając się wtedy wyjątkowo drażliwym.Uwielbia różnego rodzaju słodycze oraz rum porzeczkowy.</span></span></div>
</blockquote>
<div style="text-align: center;">
_________________________________________________</div>
<br />
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: x-small;"><br /></span></div>
<span style="font-size: x-small;">Wracamy i ponownie zapraszamy na wątki :)</span><br />
<span style="font-size: x-small;">Fc: Nolan Funk </span>Unknownnoreply@blogger.com28tag:blogger.com,1999:blog-792166889902594158.post-90687569420332144852017-09-02T18:20:00.000+02:002017-09-02T18:20:01.607+02:00If I'm losing a piece of me, maybe I don't want heaven<link href="https://fonts.googleapis.com/css?family=Mrs+Saint+Delafield" rel="stylesheet"></link>
<link href="https://fonts.googleapis.com/css?family=Dawning+of+a+New+Day" rel="stylesheet">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" src="https://scontent.cdninstagram.com/t51.2885-15/sh0.08/e35/p640x640/13108645_212914922427032_163438587_n.jpg" width= 500px/>
</div>
<div style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "mrs saint delafield" , cursive; font-size: 70px;">
<a href="https://www.youtube.com/watch?v=539lIBy7QXs" target="_blank">Julia Jones</a>
</span>
<br />
<span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif;">
[ Ravenclaw | VII rok ]<br />
[ obrońca w drużynie Qudditcha | Klub Eliksirów]<br />
<a href="http://hogwarckie-kroniki.blogspot.com/2016/09/powiazania_22.html" target="_blank">POWIĄZANIA</a>
</span>
</div>
<br />
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm;">
<div style="text-align: justify; margin-left: 3em; margin-right: 3em;">
<div align="justify" style="margin-bottom: 0cm; text-indent: 1.01cm;"> Siedzi po nocach i ćwiczy zaklęcia, a wciąż nie potrafi wyczarować nawet jednej dodatkowej godziny czasu. Gdyby jej się udało, być może i tak znalazłbyś ją w bibliotece, między regałami, uginającymi się od książek, zbyt wielu, aby kiedykolwiek przeczytać je wszystkie. Być może biegłaby wokół jeziora, bo w końcu miałaby na to chwilę. Być może szukałaby kolejnego spokojnego miejsca w zamku, dokąd można uciec od ludzi. Być może siedziałaby na zimnej posadzce Wieży Astronomicznej albo gdzieś na szkolnych błoniach. Patrzyłaby w gwiazdy, myśląc o tym jak wykorzysta następne godziny, których już nie dostała prawie za darmo. A może myślałaby o Tobie. </div>
</div>
</div>
</br>
<center>
<script type="text/javascript">
function ne(o){
if(document.getElementById(o).style.display=='') document.getElementById(o).style.display = 'none';
else document.getElementById(o).style.display='';
}
</script>
<div onclick="ne('klik')">
<span style="font-family: inherit; font-size: 15px;">
▼ 50 FAKTÓW TROCHĘ BEZ SENSU ▼
</span>
</div>
</center>
<div id="klik" style="display: none;">
<div style="text-align:center">
(i trudno)</br></br></div>
<div style="text-align:left; margin-left: 4em; margin-right: 3em;">
1. Urodzona 20 sierpnia 2007 roku</br>
2. w Londynie.</br>
3. Jest czarownicą czystej krwi.</br>
4. Jej rodzice pracują w Ministerstwie.</br>
5. Ma starszego o 7 lat brata, który był tak miły i wyemigrował za ocean.</br>
6. Więc odwiedza go w Nowym Jorku w każde wakacje.</br>
7. Co znosi z trudem, bo panicznie boi się magicznego transportu.</br>
8. Poza miotłą. Miotła to miłość.</br>
9. Do drużyny Quidditcha dołączyła w wieku 13 lat.</br>
10. Uczęszcza na tyle przedmiotów, ile tylko jest w stanie zmieścić w planie,</br>
11. bo nie ma pojęcia co chce robić w przyszłości.</br>
12. Ma 172 cm wzrostu,</br>
13. czekoladowe oczy,</br>
14. a na biodrze tatuaż motyla, o którym prawie nikt nie wie.</br>
15. Motyla, ponieważ taką postać przybiera jej patronus.</br>
16. Może dlatego, że też ma skłonności do częstych ucieczek.</br>
17. Jest wegetarianką od 3 lat,</br>
18. czego nikt z jej szkolnych znajomych nie zauważył przez ponad rok.</br>
19. Ma zawsze ciepłe ręce.</br>
20. Dla niej amortencja pachnie wiśniami i czekoladą. Nadal ;)</br>
21. Nie znosi wystąpień publicznych,</br>
22. egzaminów i głupich testów powtórzeniowych przed nimi,</br>
23. koloru pomarańczowego,<br>
24. spać (potworny obowiązek i strata czasu!),</br>
25. tańczyć na imprezach,</br>
26. imprez na których jest dużo ludzi,</br>
27. ludzi (w nadmiarze),</br>
28. ludzi, którzy są beznadziejnie nietolerancyjni,</br>
29. ludzi, którzy coś od niej chcą, a ona nie chce, żeby chcieli.</br>
30. Ale za to lubi miłych ludzi,</br>
31. koty, mimo że to wredne, antyspołeczne stworzenia,</br>
32. pomarańcze,</br>
33. porządek,</br>
34. biegać wieczorami (zwłaszcza w dobrym towarzystwie ;>),</br>
35. pić rum porzeczkowy (zawsze ma zapas pod łóżkiem),</br>
36. czytać przed snem,</br>
37. przytulać się.</br>
38. Lubi swoich przyjaciół.</br>
39. Nawet jak się na nich obraża i nie odzywa przez tydzień.</br>
40. Lubi siedzieć na dworze,</br>
41. a jej ulubionym miejscem na zamku jest Wieża Astronomiczna.</br>
42. Woli jak jest zimno, niż ciepło (ale najlepiej oba na raz).</br>
43. Pachnie jaśminem. Bo jaśmin jest super!</br>
44. Płacze częściej niż normalny człowiek (ale ze śmiechu też).</br>
45. Skrzydło Szpitalne to ostateczność. Najgorsza z możliwych.</br>
46. Zawsze w weekendy je na śniadanie tosty z miodem.</br>
47. Do życia potrzebuje spokoju i bałaganu, w zmiennych proporcjach.</br>
48. Nie lubi łamać zasad (poza głupim zakazem chodzenia nocą po zamku).</br>
49. Jest introwertykiem i ekstrawertykiem jednocześnie.</br>
50. <i>No i super! Teraz nie wymyślę pięćdziesiątego...</i></br>
</div>
</div>
<br />
<script type="text/javascript">
function ne(o){
if(document.getElementById(o).style.display=='') document.getElementById(o).style.display = 'none';
else document.getElementById(o).style.display='';
}
</script>
<div onclick="ne('klike')">
<center>
<span style="font-family: 'Dawning of a New Day', cursive; font-size: 24px">
odautorsko
</span>
</center>
</div>
<div id="klike" style="display: none;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: 'Times New Roman', sans-serif; font-size: 11px">
Cześć! Zapraszam serdecznie do wątków! </br>
▫ Nie lubię pisać, jeśli nie mam ustalonego powiązania, więc w razie ochoty na wątek czeka nas burza mózgów. </br>
▫ Lubię skomplikowane powiązania, z fajną historią, dramy, dużo emocji i w miarę zaplanowane wątki. </br>
▫ Czasem piszę krótko, czasem długo, zależy od historii. </br>
▫ Nie umiem w damsko-damskie, ale jak wymyślimy coś fajnego to obiecuję, że się postaram :) </br>
▫ Faworyzuję. Wybaczcie :( </br>
▫ Preferuję ustalać rzeczy na gg. </br>
Stare karty:
<a href="http://hogwarckie-kroniki.blogspot.com/2016/08/our-heaven-is-their-hell.html?m=1" target="_blank">(1), </a>
<a href="http://hogwarckie-kroniki.blogspot.com/2016/08/julia-jones-ur.html" target="_blank">(2).</a>
Inne moje postaci:
<a href="https://hogwarckie-kroniki.blogspot.com/2017/09/what-you-got-to-live-for-now-you-got.html" target="_blank">Olivia.</a>
Wizerunek: Alicia Vikander. Tytuł: <a href="https://www.youtube.com/watch?v=8VNV__mV38s" target="_blank">Troye Sivan</a>. </br>
Kontakt: kpberry04@gmail.com, 60844599
</span>
</div>
</div>Unknownnoreply@blogger.com59tag:blogger.com,1999:blog-792166889902594158.post-4766358248617348272017-09-02T17:13:00.001+02:002017-09-02T17:15:08.265+02:00Ponad śnieg bielsza się stanę<div style="text-align: center;">
<blockquote class="tr_bq">
<span style="font-size: x-large;"><b>K</b></span><span style="font-size: large;">obiety są inne. Mają większe serca. </span> —<span style="font-size: large;"> </span>Stephen King</blockquote>
</div>
<center>
<style type="text/css"> .puff img { -webkit-transition: opacity 1s linear; -moz-transition: opacity 1s linear; -ms-transition: opacity 1s linear; -o-transition: opacity 1s linear; transition: opacity 1s linear; } .zdj1, .puff:hover .zdj2 { -webkit-opacity: 1; -moz-opacity: 1; opacity: 1; } .puff:hover .zdj1, .zdj2 { -webkit-opacity: 0; -moz-opacity: 0; opacity: 0; } .post-body img {border-radius: 0px; shadow: none;} </style>
<center>
<style type="text/css"> .puff img { -webkit-transition: opacity 1s linear; -moz-transition: opacity 1s linear; -ms-transition: opacity 1s linear; -o-transition: opacity 1s linear; transition: opacity 1s linear; } .zdj1, .puff:hover .zdj2 { -webkit-opacity: 1; -moz-opacity: 1; opacity: 1; } .puff:hover .zdj1, .zdj2 { -webkit-opacity: 0; -moz-opacity: 0; opacity: 0; } </style>
<div class="puff">
<img class="zdj1" src="https://68.media.tumblr.com/ae4609e29b0e039609dd0d06b630b0da/tumblr_nqf3wqC2qc1rlcp9oo1_540.jpg" style="position: absolute;" width="500" /> <img class="zdj2" height="750" src="https://68.media.tumblr.com/c88b54db32a6230a407b0d10192dcb86/tumblr_o36r1qnLPg1ulu2kyo1_540.jpg" width="500" /></div>
</center>
<div class="puff">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "great vibes" , cursive; font-size: 70px;">Chloe Violet Greyback</span></div>
</div>
</center>
<div style="text-align: center;">
<div style="text-align: justify;">
<b><span style="font-size: large;">Z</span></b>awsze była delikatna, krucha i słaba. Niczym piękna porcelanowa lalka, stojąca na szafce, którą tak łatwo stłuc. Tylko, że Chloe nigdy nie była piękna i nie miała w sobie niczego wyjątkowego na czym można było skupić uwagę. Od zawsze brakowało jej pewności siebie, jak i pewności do czegokolwiek. Żyła w wszczepionym przekonaniu, że <i>nic jej się nie należy i na nic nie zasługuje</i>. Nie miała niczego, nawet magii i właśnie to uważa za swoją największą skazę. Była to skaza przez którą straciła wartość w oczach ojcach, zaś matka nie zwracała na niej uwagi. <b>Wstyd. </b>To przyniosła rodzinie czystokrwistych od pokoleń czarodziei, rodząc się bez jakiejkolwiek mocy. Miała być potężną czarownicą, silną i pewną własnych umiejętności. Taki plan mieli jej rodzice, zamiast tego jednak stała się <i>nikim</i>. Małym chucherkiem, nie potrafiącym wykonać choć najprostszego zaklęcia. Nie miała żadnych umiejętności magicznych. Chociaż po jej głowie chodziły przeróżne myśli i chciała w siebie wierzyć, już jako mała dziewczynka, to każde z jej starań, każdy jej trud poszedł na marne. Odeszła z rodzinnego domu i z początku miała trudności by sobie poradzić, ale w końcu znalazła pracę i... mężczyznę, którego pokochała - mimo i nade wszystko.<br />
<b><span style="font-size: large;">C</span></b>zasami czuje się <i>przezroczysta</i>. Zupełnie jakby była zrobiona ze szkła. <i>Niezauważona. Niepewna. Strachliwa. </i>W tym wątłym, drobnym ciele kryje się jednak wypełnione dobrocią i czystością serce. Nie wierzy w zło, nie rozumie zła. Jest dobra, troskliwa i kochająca. Wyrozumiała i zdolna do wybaczenia najgorszych błędów. Wierząca, że w każdym człowieku kryje się <u>dobro</u> i <i>trzeba je po prostu odkryć</i>. Za miłość gotowa zapłacić życiem a wizja pojawienia się dziecka w jej życiu rozpiera ją ogromną radością, ale także strachem. Poddaje w wielką wątpliwość to czy będzie dobrą matką i czy sprosta wyzwaniu, które postawiło jej życie. Uwielbia jednak dzieci i ma nadzieje, że jej potomek nie będzie charłakiem, lecz nawet jeśli - to zawsze będzie z niego dumna.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br />
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><a href="http://hogwarckie-kroniki.blogspot.com/1972/03/dobry-boze-ten-gos-mogby-ogrzac-mnie-w.html" style="font-weight: bold;" target="_blank">BLISCY</a><b> – </b><a href="http://hogwarckie-kroniki.blogspot.com/1976/04/istotne-jest-to-ze-ze-sny-sa-o-wiele.html" target="_blank"><b>ZWIERCIADEŁKO</b></a><b> – </b>DZIENNIK</span></div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<blockquote class="tr_bq" style="text-align: justify;">
6 VI 1997, Oxford ––– dwudziestosiedmioletnia <b>charłaczka </b>zd. Waters ––– <b>kelnerka </b>w Gospodzie Pod Świńskim Łbem – żona i matka półrocznego Williama ––– nieco naiwna marzycielka, której wydaje się, że zło nie istnieje ––– chorowita i słabiutka, a przez to mająca skłonności do hipochondryzmu ––– jasnowłosa i niebieskooka mieszkanka Hogsmeade o raczej przeciętnej urodzie </blockquote>
<br /></div>
</div>
<center>
<script type="text/javascript">
function ne(o){
if(document.getElementById(o).style.display=='') document.getElementById(o).style.display = 'none';
else document.getElementById(o).style.display='';
}
</script>
<br />
<div onclick="ne('klik')">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "open sans condensed"; font-size: x-small;"><b><u>kącik autorski:</u></b></span></div>
</div>
</center>
<div id="klik" style="display: none;">
<div style="text-align: justify;">
Szukamy przyjaciela-niańki i siostrzyczek. Przydałaby się też urocza sąsiadka, trochę zwariowana i wpędzająca Chloe w kłopoty. Wszelkich zainteresowanych ozłocę. Kontakt z autorką; bezkres.paranoi@gmail.com ♡
</div>
</div>
Unknownnoreply@blogger.com25tag:blogger.com,1999:blog-792166889902594158.post-17594955505769129162017-09-02T15:18:00.000+02:002017-09-02T15:18:36.086+02:00Żyje się chwilą, a czas jest tylko przezroczystą perłą wypełnioną oddechem. <link href="https://fonts.googleapis.com/css?family=Playball" rel="stylesheet"></link>
<br />
<div style="text-align: center;">
<img src="https://data.whicdn.com/images/286269889/large.jpg" /></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "playball"; font-size: 42pt;">Sava Ruth Rosenberger</span></div>
<div style="font-size: x-small; margin-left: 50px; margin-right: 50px; text-align: justify; text-transform: uppercase;">
30 XII 2004, Durness, Szkocja — stażystka ONMS — była Krukonka przez cztery i pół roku — wychowanka Durmstrangu przez kolejne dwa i pół — czarownica półkrwi, wychowywana przez samotnego ojca — 16 cali, <a href="http://www.szkolka-przytok.pl/userdata/gfx/dfd1a0b319c7e6e1097b2c359eef3542.jpg" target="_blank">klon strzępiastokory</a>, wąsy kuguchara — patronusem <i><a href="http://www.travelfoodfashion.com/wp-content/uploads/2014/05/indonesian-autumn-adder-3.png" target="_blank">atheris hispida</a></i> — boginem śmierć <i>Wróżki</i> — <a href="http://bashoh.com/wp-content/uploads/2013/11/fennecfox03.jpg" target="_blank">Flurry</a></div>
<div style="font-size: 9pt; text-align: center;">
<i><a href="http://hogwarckie-kroniki.blogspot.com/1980/05/zycie-to-tylko-chemia-tu-kropla-tam.html">powiązania</a></i></div>
<br />
<div style="margin-left: 50px; margin-right: 50px; text-align: justify; text-indent: 40px;">
Nie brakowało ci matki, bo twój ojciec, choć trochę nieudolny, bardzo się starał zastąpić ci oboje rodziców i nie usiłował wciskać bzdurnych kłamstw – <i>chciała się tobą zaopiekować, ale była zbyt młoda</i> – rąbiąc okrutną prawdę prosto w oczy, za co zawsze byłaś mu, mimo wszystko, wdzięczna. We dwójkę radziliście sobie wcale nie tak najgorzej, i to on nauczył cię, jak żyć nie wadząc nikomu i jednocześnie nie krzywdząc siebie. Miałaś sześć lat, kiedy niespodziewanie zaczął co miesiąc znikać <i>tylko na trochę</i>, nakazując ci być grzeczną i nie rozrabiać – a ty przecież wciąż jeszcze bałaś się burzy i nie dorosłaś, by żyć na własną rękę. Jednak kochałaś ojca; nie takie rzeczy ludzie robią z miłości.</div>
<div style="margin-left: 50px; margin-right: 50px; text-align: justify; text-indent: 40px;">
Nie brakowało ci znajomych, bo dorastałaś na kompletnym odludziu, za jedynego ludzkiego towarzysza mając nieco zdziczałego ojca – choć ciebie uwielbiał ponad życie – a resztę z powodzeniem zastąpiła ci szkocka fauna. Nieopodal twojego domu nie było dzieci, które mogłyby śmiać się z niewinnej przyjaźni z owcą i psem – nigdzie się bez nich nie ruszałaś – ani wytykać palcami za rozmowy, prowadzone półgłosem. Nikt poza tobą nie mógł tego słyszeć, ale przecież wyraźnie czułaś, że ci odpowiadają: tak, jakbyś nauczyła się ich języka. W końcu kochałaś ich oboje; nie takie rzeczy czyni się dla ukochanej osoby.</div>
<div style="margin-left: 50px; margin-right: 50px; text-align: justify; text-indent: 40px;">
Nie brakowało ci powierników, bo, nawet gdy już znalazłaś się w Hogwarcie, wśród masy ludzi, wolałaś zwierzać się zwierzęcym przyjaciołom – przynajmniej nie mogli cię zdradzić; i nigdy nie zdradzili – ani odrobinę nie przeszkadzały ci śmiechy czy zaczepki. Z czasem przestałaś być pośmiewiskiem, lecz unikałaś rówieśników równie skutecznie, jak oni unikali ciebie. Dziwiło cię nieodmiennie, że <i>On</i> mimo wszystko się tobą zainteresował, w stopniu tak wysokim, aż czasami czułaś ukłucie w sercu, bo nigdy nie potrafiłaś rozmawiać o uczuciach swobodnie, bez skrępowania, i nigdy nie umiałaś wyznać, że tyle samo znaczy dla ciebie. Uciekłaś zatem, zamiast powiedzieć wprost; ale i więcej można poświęcić, by chronić kogoś, kogo się kocha.</div>
Unknownnoreply@blogger.com12tag:blogger.com,1999:blog-792166889902594158.post-26754193644890065522017-09-02T14:30:00.000+02:002017-09-18T12:29:17.726+02:00If you sexy then flaunt it<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgZSxuHmrSeGesPGo5J68VjXnAJgH4xfbCohQ_OFdp2Dos21-3fZ-YkTETiFK2Hp7iP5rWLEHofpwMejey1fHWmlIr4VQcbfbyNo0NsjMqAI9s0mZaGWwnkeitf6aTyzcLXTBOIxzWq2Ao/s1600/collton.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="498" data-original-width="454" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgZSxuHmrSeGesPGo5J68VjXnAJgH4xfbCohQ_OFdp2Dos21-3fZ-YkTETiFK2Hp7iP5rWLEHofpwMejey1fHWmlIr4VQcbfbyNo0NsjMqAI9s0mZaGWwnkeitf6aTyzcLXTBOIxzWq2Ao/s1600/collton.jpg" /></a></div>
<fieldset>
<legend style="text-align: center;">
<b><span style="font-family: "edwardian script itc"; font-size: 28.0pt; line-height: 115%;"><strike>Christopher</strike> </span></b><b><span style="font-family: "edwardian script itc"; font-size: 48.0pt; line-height: 115%;">Zabini<o:p></o:p></span></b></legend><br />
<div style="margin-top: -20px; text-align: center;">
były Ślizgon | idealny wnuczek | 13.02</div>
<div style="text-align: center;">
Magiczne Dowcipy Weasleyów w Hogsmeade</div>
<div style="text-align: center;">
cis, włókno ze smoczego serca, 13 cali, wyjątkowo giętka</div>
</fieldset>
<blockquote class="tr_bq">
<div style="text-align: justify;">
Często widzisz, jak przemyka po zmroku bocznymi uliczkami Hogsmeade. Bystre spojrzenie miga ci co jakiś czas, masz wrażenie, że to on śledzi ciebie, a nie na odwrót. Nie masz pojęcia, czy na jego ustach błąka się uśmiech, czy może raczej grymas pogardy tak typowy dla arystokratów. Chciałbyś dowiedzieć się, co czai się za fasadą tego intrygującego młodego mężczyzny pracującego w obleganym sklepie Weasleyów. Uprzejmą rozmową zabawia klientów i tylko sobie znanym sposobem sprawia, że nikt nie wychodzi stamtąd z pustymi rękami. <i>Idealny handlowiec, czyż nie? </i>Omami urokiem i wciśnie ci nawet najtańszy gadżet. Zapłacisz. Dopiero na ulicy dojdziesz do wniosku, że tak naprawdę tego nie chciałeś. Nie będziesz jednak próbował zwracać. <i>W końcu powiedział, że na pewno ci się jeszcze przyda...</i><br />
Wiesz, że dopiero co ukończył Hogwart. Prawie wszyscy pamiętają króla każdej imprezy, najlepszego pałkarza w drużynie Slytherinu, legendę szkoły. Zawsze sprawiał wrażenie, jakby nic go specjalnie nie obchodziło, wszystko przychodziło mu samo z siebie, jakby nigdy w życiu nie musiał się o nic starać. Nie spodziewałeś się, że ktoś taki wyląduje na stażu w <i>Dowcipach Weasleyów</i>...</div>
</blockquote>
<fieldset>
<div style="text-align: center;">
Chodząca sprzeczność | Ognista najlepszym lekarstwem | Bilard nałogiem<br />
Hipnotyzujące <i>brązowe</i> tęczówki | Podrywacz po babci<br />
poddasze nad sklepem nowym domem<br />
właściciel <b><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi5v_IZBh8qlqeRaxjvkPnI3MOZ8vasDbgLIS4EXzsPmEFgOWqW6k4P2byvHVnGyQP-f3a3UdNZnZE-1fTs4o4Pnq4A_ynxJkUng9ECj0jL2GN0lwZCI3JbmaLZTX30kHGHiR3vRe1NIo8T/s320/Leming+Fredziaczek.jpg">leminga górskiego</a></b></div>
</fieldset>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiEb7tkrl4PyB8sZIivF8NACiz0U5zm-OU6zj7VyPTi_7DfsyQ697ISZvZ4RObfFSLmZg14DOI6Ykv3Mq91SClkdAn5_0xVu7rWNbzaC4QKW3g06islSfo5lWrltZX40i2tCDjY4KNf7PY/s1600/tumblr_inline_nlfeb4P9K31rifr4k.gif" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="231" data-original-width="500" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiEb7tkrl4PyB8sZIivF8NACiz0U5zm-OU6zj7VyPTi_7DfsyQ697ISZvZ4RObfFSLmZg14DOI6Ykv3Mq91SClkdAn5_0xVu7rWNbzaC4QKW3g06islSfo5lWrltZX40i2tCDjY4KNf7PY/s1600/tumblr_inline_nlfeb4P9K31rifr4k.gif" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://hogwarckie-kroniki.blogspot.com/2015/02/krol.html" style="font-size: small;">KRÓL</a><span style="font-size: x-small;"> | </span><a href="http://hogwarckie-kroniki.blogspot.com/2015/02/dwor_20.html" style="font-size: small;">DWÓR</a><span style="font-size: x-small;"> | </span><a href="http://hogwarckie-kroniki.blogspot.com/2015/02/krolestwo.html" style="font-size: small;">KRÓLESTWO</a></div>
<script type="text/javascript">
function ne(o){
if(document.getElementById(o).style.display=='') document.getElementById(o).style.display = 'none';
else document.getElementById(o).style.display='';
}
</script>
<br />
<div onclick="ne('klike')">
<center>
odautorsko
</center>
</div>
<div id="klike" style="display: none;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "times new roman" , sans-serif; font-size: 11px;">
</span><br />
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "times new roman" , sans-serif; font-size: 11px;"><i><span style="font-size: x-small;">Jesteśmy wybredni, bo czasu mało. Leniwe z nas zwierze, więc odpisy raczej średniej długości.</span></i></span></div>
<span style="font-family: "times new roman" , sans-serif; font-size: 11px;">
</span>
<br />
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "times new roman" , sans-serif; font-size: 11px;"><i><span style="font-size: x-small;">Powiązania jak najbardziej tak, im bardziej poplątane, tym lepiej!</span></i></span></div>
<span style="font-family: "times new roman" , sans-serif; font-size: 11px;">
</span>
<br />
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "times new roman" , sans-serif; font-size: 11px;"><i><span style="font-size: x-small;">Wolimy zaczynać, niż wymyślać, zdecydowanie.</span></i></span></div>
<span style="font-family: "times new roman" , sans-serif; font-size: 11px;">
</span>
<br />
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "times new roman" , sans-serif; font-size: 11px;"><i><span style="font-size: x-small;">Tytuł ofc Bruno Mars - Uptown Funk.</span></i></span></div>
<span style="font-family: "times new roman" , sans-serif; font-size: 11px;">
</span>
<br />
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "times new roman" , sans-serif; font-size: 11px;"><i><span style="font-size: x-small;">Buźka niezmiennie Colton Haynes.</span></i></span></div>
<span style="font-family: "times new roman" , sans-serif; font-size: 11px;">
</span>
<br />
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "times new roman" , sans-serif; font-size: 11px;"><i><span style="font-size: x-small;">Tak, faworyzujemy bardzo.</span></i></span></div>
<span style="font-family: "times new roman" , sans-serif; font-size: 11px;">
</span>
<br />
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "times new roman" , sans-serif; font-size: 11px;"><i><span style="font-size: x-small;"><br /></span></i></span></div>
<span style="font-family: "times new roman" , sans-serif; font-size: 11px;">
</span>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "times new roman" , sans-serif; font-size: 11px;"><i><span style="font-size: x-small;">GG: 40111584</span></i></span></div>
<span style="font-family: "times new roman" , sans-serif; font-size: 11px;">
<div style="text-align: center;">
<i><span style="font-size: x-small;">mail: ladychocolatecupcake@gmail.com</span></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><span style="font-size: x-small;"><br /></span></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><span style="font-size: x-small;">Wątki (2/3): Fred Weasley, Olivia Greengrass</span></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><span style="font-size: x-small;"><br /></span></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><span style="font-size: x-small;"><b>Mistrzu Gry</b>, droga wolna!</span></i></div>
</span>
</div>
</div>
Unknownnoreply@blogger.com10tag:blogger.com,1999:blog-792166889902594158.post-4186087485141898772017-09-02T01:34:00.000+02:002017-09-02T01:34:56.934+02:00What you got to live for now you got the whole of the world at your feet?<link href="https://fonts.googleapis.com/css?family=Jim+Nightshade" rel="stylesheet"></link>
<link href="https://fonts.googleapis.com/css?family=Dawning+of+a+New+Day" rel="stylesheet">
<link href="https://fonts.googleapis.com/css?family=Alegreya" rel="stylesheet">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" src="https://i.pinimg.com/564x/d3/21/a1/d321a19f591ae4ed4c9d029a0af39bc7.jpg" width= 480px/>
</div>
<div style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "jim nightshade" , cursive; font-size: 65px;">
<a href="https://www.youtube.com/watch?v=r7jaXI6oXpQ" target="_blank">Olivia Greengrass</a>
</span>
<div style="text-align: center;">
• ur. 25.03.2006 r. • czysta krew • była Ślizgonka • Klub Ślimaka •</br>
• mieszka na Pokątnej • pracuje w Ministerstwie Magii •</br>
• asystent w Departamencie Przestrzegania Prawa Czarodziejów •</br>
</div>
<span style="font-family: 'Alegreya', serif;">
<a href="http://hogwarckie-kroniki.blogspot.com/2016/12/powiazania.html" target="_blank">POWIĄZANIA</a>
<br /></br>
</span>
</div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm;">
<div style="text-align: justify; margin-left: 2em; margin-right: 2em;">
<div align="justify" style="margin-bottom: 0cm; text-indent: 1.01cm;"> Kiedyś jej życie pełne było marzeń, spełnianych jeszcze zanim zdążyła o nich pomyśleć; uśmiechów, sztucznych i wyuczonych, bo niemal każdy z nich był wyłącznie elementem gry; przyjęć, na których z wiecznie uniesioną głową udawać należy, że nie jest to tylko teatrzyk; i przyjaźni, które niemal dało się wycenić i nadać im termin ważności. </div>
<div align="justify" style="margin-bottom: 0cm; text-indent: 1.01cm;"> Jej życie było bajką, ale taką, w której rozkosz w jednej sekundzie zmienia się w ból, przyjaciel zostaje wrogiem, uśmiech znika z twarzy, a krew tężeje w żyłach, stając się zimniejsza niż lód. Jednak wciąż było bajką, prawda? </div>
<div align="justify" style="margin-bottom: 0cm; text-indent: 1.01cm;"> I wtedy była inna. Niezdrowo ambitna, dążąca do celu nawet po trupach, przekonana, że wszystko jej się należy, a Ziemia będzie się obracać w wyznaczonym przez nią kierunku. Myślała, że nikogo nie potrzebuje, zawsze doskonale poradzi sobie sama i wygra niezależnie od okoliczności, bo przecież do tego została stworzona. Ma to w głowie, w genach i w każdej kropli swojej nieskazitelnie czystej krwi. </div>
<div align="justify" style="margin-bottom: 0cm; text-indent: 1.01cm;"> Jednak później wszystko zaczęło się zmieniać. Jej zimny i zamknięty świat zatrząsł się i popękał, kiedy pojawił się w nim <i>on</i>. Od razu wiedziała, że będzie jej, ale zupełnie nie spodziewała się, że ona kiedykolwiek będzie jego, bo do tej pory nikt jeszcze do jej serca nie dotarł, chociaż ona złamała nie jedno. Ale, mimo że był tym jedynym, wyjątkowym, to skończył jak każdy. Nie pozwoliła mu się kochać, więc musiał odejść, zniknąć, zamilknąć, a wspomnienie o nim miało zostać zakrzyczane przez szalenie przyjemną ucieczkę od rzeczywistości z kimś, z kim nigdy nie powinna uciekać w tak niebezpiecznym kierunku. I myślała głupia, że zakrzyczy miłość i przypomni sobie, jak to jest nie kochać nawet samej siebie, bo lepiej nie czuć nic, niż oddać komuś kontrolę nad własnym życiem, okazać słabość, wypaść z gry. </div>
</div>
</div>
</br>
<script type="text/javascript">
function ne(o){
if(document.getElementById(o).style.display=='') document.getElementById(o).style.display = 'none';
else document.getElementById(o).style.display='';
}
</script>
<div onclick="ne('klike')">
<center>
<span style="font-family: 'Dawning of a New Day', cursive; font-size: 24px">
odautorsko
</span>
</center>
</div>
<div id="klike" style="display: none;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: 'Times New Roman', sans-serif; font-size: 11px">
Cześć! Zapraszam serdecznie do wątków! </br>
▫ Nie lubię pisać, jeśli nie mam ustalonego powiązania, więc w razie ochoty na wątek czeka nas burza mózgów. </br>
▫ Lubię skomplikowane powiązania, z fajną historią, dramy, dużo emocji i w miarę zaplanowane wątki. </br>
▫ Kilka propozycji wypisałam w zakładce POWIĄZANIA. Zerknijcie.</br>
▫ Czasem piszę krótko, czasem długo, zależy od historii. </br>
▫ Nie umiem w damsko-damskie, ale jak wymyślimy coś fajnego to obiecuję, że się postaram :) </br>
▫ Faworyzuję. Wybaczcie :( </br>
▫ Preferuję ustalać rzeczy na gg. </br>
Stare karty:
<a href="http://hogwarckie-kroniki.blogspot.com/2016/12/im-problem-im-cure-i-guess.html" target="_blank">(1). </a>
Inne moje postaci:
<a href="http://hogwarckie-kroniki.blogspot.com/2016/08/ill-never-get-to-heaven-cause-i-dont.html" target="_blank">Julia.</a>
Wizerunek: Cindy Mello. Tytuł: <a href="https://www.youtube.com/watch?v=2QQI_mzl_ww" target="_blank">Charlie Cunningham</a>. </br>
Kontakt: kpberry04@gmail.com, 60844599
</span>
</div>
</div>Unknownnoreply@blogger.com7tag:blogger.com,1999:blog-792166889902594158.post-54757698658249010072017-09-01T23:50:00.001+02:002018-01-02T22:48:01.496+01:00A ty? Czy Ty już poczułeś też, że wciąż wybór masz – czy poddać się, czy nie?<div dir="ltr" style="text-align: left;" trbidi="on">
<div dir="ltr" style="text-align: left;" trbidi="on">
</div>
<link href="https://fonts.googleapis.com/css?family=Poiret+One&subset=latin-ext" rel="stylesheet"></link>
<link href="https://fonts.googleapis.com/css?family=Julius+Sans+One&subset=latin-ext" rel="stylesheet"></link>
<link href="https://fonts.googleapis.com/css?family=Sorts+Mill+Goudy&subset=latin-ext" rel="stylesheet"></link>
<br />
<center>
<script type="text/javascript">
function ne(o){
if(document.getElementById(o).style.display=='') document.getElementById(o).style.display = 'none';
else document.getElementById(o).style.display='';
}
</script>
<div onclick="ne('connor')">
<div class="MsoNoSpacing" style="text-align: center;">
<style type="text/css"> .puff img { -webkit-transition: opacity 1s linear; -moz-transition: opacity 1s linear; -ms-transition: opacity 1s linear; -o-transition: opacity 1s linear; transition: opacity 1s linear; } .zdj1, .puff:hover .zdj2 { -webkit-opacity: 1; -moz-opacity: 1; opacity: 1; } .puff:hover .zdj1, .zdj2 { -webkit-opacity: 0; -moz-opacity: 0; opacity: 0; } .post-body img {border-radius: 0px; shadow: none;} </style>
<div class="puff">
<img class="zdj1" height="700" src="https://i.pinimg.com/564x/f1/c6/17/f1c617a51d48ef70cd23555da80dfb09.jpg" style="position: absolute;" width="500" /> <img class="zdj2" height="700" src="https://i.pinimg.com/564x/7d/2b/91/7d2b915fc4668c0c731a88770a877b88.jpg" width="500" /></div>
</div>
</div>
</center>
<div id="connor" style="display: none;">
<div style="text-align: center;">
<style type="text/css"> .puff img { -webkit-transition: opacity 1s linear; -moz-transition: opacity 1s linear; -ms-transition: opacity 1s linear; -o-transition: opacity 1s linear; transition: opacity 1s linear; } .zdj1, .puff:hover .zdj2 { -webkit-opacity: 1; -moz-opacity: 1; opacity: 1; } .puff:hover .zdj1, .zdj2 { -webkit-opacity: 0; -moz-opacity: 0; opacity: 0; } .post-body img {border-radius: 0px; shadow: none;} </style>
<div class="puff">
<img class="zdj1" src="http://68.media.tumblr.com/ac4e8b694cd3b09b66b041d1eadc866f/tumblr_oicxljG6vL1uutgwwo1_500.gif" height="375" style="position: absolute;" width="500" /> <img class="zdj2" src="http://68.media.tumblr.com/63af35c3855051ce9e06066a5610baab/tumblr_oicxljG6vL1uutgwwo2_500.gif" height="375" width="500" /></div>
</div>
</div>
<div dir="LTR" id="Ramka1" style="background: #4A4445; border: 1px solid #302A2C; margin-bottom: 0.4cm; margin-left: 0.7cm; margin-right: 0.65cm; padding: 3px;">
<div dir="LTR" id="Ramka2" style="background: #4A4445; border: 1px solid #302A2C;">
<div style="text-align: center;">
<a href="https://www.youtube.com/watch?v=grXmSw1WqMk" target="_blank"><span 28pt="" font-size:="" style="font-family: "sorts mill goudy" , serif; font-size: 34pt;">C</span><span style="font-size: 23pt;">ONNOR </span><span style="font-size: 34pt;">E</span><span style="font-size: 23pt;">VAN </span><span style="font-size: 34pt;">G</span><span style="font-size: 23pt;">REYBACK</span></a></div>
</div>
<div align="center" style="margin-bottom: 0.2cm; margin-left: 0.2cm; margin-right: 0.2cm; margin-top: 0.3cm;">
17 III 1982, Dublin ––– nauczyciel i opiekun koła ONMS ––– czterdzieści jeden lat
</div>
</div>
<div align="justify" style="margin-bottom: 0.25cm; margin-left: 0.7cm; margin-right: 0.65cm; margin-top: 0.4cm;">
<span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif;"><span style="font-size: 11pt;">Zdaje
się, że na dobre już przesiąknąłeś zapachem zwierząt, którymi
z taką pieczołowitością każdego dnia się opiekujesz.
Profesjonalnie, można powiedzieć, radzisz sobie ze sklątkami
tylnowybuchowami i nieśmiałkami; wręcz zawodowo pacyfikujesz swój
żarłoczny podręcznik do zajęć i popisowo gubisz prace pisemne
tych uczniów, których wypocin zwyczajnie nie chce ci się czytać.
Nie lubisz, kiedy ktoś gada na twoich zajęciach, okazuje ci brak
szacunku ani generalnie tłumów, dlatego co z całego dnia pracy
najbardziej cieszy cię perspektywa przerwy, a jeszcze bardziej –
wymarzonego końca. Co prawda, jak się nie ma, co się lubi, to się
ponoć lubi, co się ma, ale ty nawet z chwil, kiedy nie użerasz się
z młodzieżą, jeszcze nie nauczyłeś się cieszyć, co tu więc w
ogóle mówić o pozostałych. </span>
</span></div>
<div align="justify" style="margin-bottom: 0.25cm; margin-left: 0.7cm; margin-right: 0.65cm;">
<span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: 11pt;">Raczej
ciężko cię nazwać <i>typowym nauczycielem, </i>bo
ani nie jest ci po drodze do wyglądu takiego – ze swoimi długimi,
spiętymi w kitkę bądź nie, w zależności od nastroju włosami,
szeroką klatką piersiową i wyrobionymi mięśniami oraz strojami
typowymi dla osoby, której obojętnym jest, co sobie o niej pomyślą
ludzie; ty po prostu lubisz swoje luźne spodnie, lniane koszule,
kamizelki i rozmaite podkoszulki – ani tym bardziej do mentalności.
Nie pilnujesz nałogowo obecności, bo uważasz, że ci, którym
zależy i tak przywloką swoje tyłki do twojej sali, a reszta
egzamin i tak zdać u ciebie musi; nie wydaje ci się, że twój
przedmiot jest najważniejszym na świecie, choć oczekujesz szacunku
i podchodzenia do niego poważnie; nie przejmujesz się za bardzo
bezpieczeństwem podczas zajęć, sprowadzając na nie coraz to
ciekawsze stworzonka i generalnie: uznajesz, że nie musisz być jak
wszyscy.</span></div>
<div align="justify" style="margin-bottom: 0.25cm; margin-left: 0.7cm; margin-right: 0.65cm;">
<span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif;"><span style="font-size: 11pt;">Na
ogół niewiele więc mówisz, zdecydowanie bardziej woląc
obserwować swoimi wręcz nienaturalnie jasnymi, księżycowymi oczami
otoczenie i prawie nigdy nie czytujesz „Proroka Codziennego”, bo
wychodzisz z założenia, że pewnych rzeczy lepiej jest nie
wiedzieć. Wydaje ci się, że nie faworyzujesz żadnego z domów,
ale prawda jest taka, że twoje serce pozostaje tam, gdzie twoja
przeszłość – w Slytherinie – więc siłą rzeczy to dla
uczniów Domu Węża jesteś życzliwszy. Im jakoś nie zdarza ci się
wlepiać szlabanów, podczas gdy inni kandydaci na czarodziejów
właściwie ciągle odwalają za ciebie brudną robotę. To
także Gryfoni, Puchoni i Krukoni częściej mają okazję przekonać
się, że w gruncie rzeczy niezłe z ciebie ziółko i charakter to
masz mocno wybuchowy, a głos donośny i potrafiący przerazić aż
do szpiku kości. Wystarczy, że raz a porządnie wrzaśniesz… </span>
</span></div>
<div align="justify" style="margin-bottom: 0.25cm; margin-left: 0.7cm; margin-right: 0.65cm;">
<span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif;"><span style="font-size: 11pt;">W
tym wszystkim nikogo do siebie nie dopuszczasz, nikomu o sobie nie
opowiadasz i z nikim nie zawiązałeś jeszcze bliskiej relacji,
zwyczajnie się tego bojąc. Wiesz bowiem, jak łatwo zaufać
nieodpowiedniej osobie, a tak się składa, że do stracenia masz
dosłownie w s z y s t k o. </span>
</span></div>
<div align="justify" style="margin-bottom: 0.4cm; margin-left: 0.7cm; margin-right: 0.65cm;">
<span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: 11pt;"><i>A
co jeśli przegapisz swoją szansę na szczęście?</i></span></div>
<div style="text-align: center;">
<a href="http://hogwarckie-kroniki.blogspot.com/2001/10/its-like-were-losing-our-sense-of-home.html" target="_blank"><span style="font-size: 18pt;">B</span><span style="font-size: 12pt;">LISCY</span></a><span style="font-size: 18pt;"> <a href="http://hogwarckie-kroniki.blogspot.com/2001/11/take-me-away-to-some-place-real.html" target="_blank"><span style="font-size: 18pt;">M</span><span style="font-size: 12pt;">IEJSCA</span></a> <a href="http://hogwarckie-kroniki.blogspot.com/2001/10/you-keep-begging-for-forgiveness-but.html" target="_blank"><span style="font-size: 18pt;">H</span><span style="font-size: 12pt;">ISTORIA</span></a></span>
</div>
<div style="text-align: center;">
<a href="http://hogwarckie-kroniki.blogspot.com/2016/11/you-break-its-too-late-for-you-to-fall.html" target="_blank">I </a>––– <a href="http://hogwarckie-kroniki.blogspot.com/2010/12/you-break-its-too-late-for-you-to-fall.html" target="_blank">II</a> ––– <a href="http://hogwarckie-kroniki.blogspot.com/2010/12/the-blame-that-you-claim-is-all-your.html" target="_blank">III </a>––– <a href="http://hogwarckie-kroniki.blogspot.com/2010/12/youve-been-fighting-memory-on-your-own.html" target="_blank">IV </a>––– <a href="http://hogwarckie-kroniki.blogspot.com/2010/12/youve-been-fighting-memory-on-your-own_8.html" target="_blank">V </a> ––– <a href="http://hogwarckie-kroniki.blogspot.com/2017/09/a-ty-czy-ty-juz-poczues-tez-ze-wciaz.html" target="_blank">VI</a> ––– <a href="http://hogwarckie-kroniki.blogspot.com/2016/10/a-ty-czy-ty-juz-poczues-tez-ze-wciaz.html" target="_blank">VII</a></div>
<hr />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: x-small;">Cześć! Na zdjęciach cudowny Jason Momoa, którego podesłała i przerobiła (już po raz kolejny, za co należą jej się ogromne brawa i morze miłości <3) niezastąpiona <i>pirat w internetach; </i>w tytule <i>Bear's Den, </i>a poniżej już wyłącznie moja radosna twórczość. Już tu bywałam, już mnie częściowo znacie, ale w razie czego: zasada handlu wymiennego mile widziana, jak również i wszelkie uwagi, zalecenia czy pospieszenia. Na końcu ukryte są linki do poprzednich wersji karty. Chodźcie! :3</span></div>
</div>
Unknownnoreply@blogger.com200tag:blogger.com,1999:blog-792166889902594158.post-46036624570417501832017-09-01T23:40:00.000+02:002017-09-01T23:34:33.348+02:00Norma jest pojęciem względnym
<style type="text/css">
div#obrazek1 {
position: relative;
background: url('https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/736x/c9/ff/d4/c9ffd441a352faa5f757c36e6db46e73--beautiful-women-beautiful-people.jpg');
width:500px; /*szerokość zdjęcia*/
height:650px; /*wysokość zdjęcia*/
background-size:cover;
z-index: 1!important;
transition:all 2.5s; /*s: za każdym razem oznacza prędkość animacji*/
-moz-transition:all 2.5s; /* Firefox 4 */
-webkit-transition:all 2.5s; /* Safari i Chrome */
-o-transition:all 2.5s; /* Opera */
}
div#zdjęcie1 {
position: relative;
background: url('https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/736x/88/01/a2/8801a2fdff6257eae6ecf2528a38aa78--tumblr-photography-photography-portraits.jpg'); /*zdjęcia mogą być te same jak na przykładzie*/
width:500px; /*szerokość zdjęcia*/
height:650px; /*wysokość zdjęcia*/
opacity:0;
background-size:cover; /*skaluje zdjęcie do odpowiedniego rozmiaru*/
transition:all 2.5s;
-moz-transition:all 2.5s; /* Firefox 4 */
-webkit-transition:all 2.5s; /* Safari i Chrome */
-o-transition:all 2.5s; /* Opera */
z-index: 1!important;
}
div#zdjęcie1:hover {
position: relative;
transition:all 2s;
-moz-transition:all 2s; /* Firefox 4 */
-webkit-transition:all 2s; /* Safari i Chrome */
-o-transition:all 2s; /* Opera */
opacity:1;
width:500px; /*szerokość zdjęcia*/
height:650px; /*wysokość zdjęcia*/
}
</style>
<center>
<div id="obrazek1">
<div id="zdjęcie1">
</div>
</div>
</center>
<div style="text-align: center;">
<link href="https://fonts.googleapis.com/css?family=Alegreya+SC|Arizonia|Cabin+Sketch|Cookie|Great+Vibes|Homemade+Apple|Kranky|Miss+Fajardose|Rye|Sacramento|Satisfy|Tangerine:700|Vollkorn|Zeyada" rel="stylesheet">
<span style="font-family: 'Miss Fajardose'; , cursive; font-size: 85px;">Vivienne Beatrice Covington</span></div>
<span style="font-family: "times"; font-size: 14px;">
<span style="background: #8C1717; border-radius: 10px; border: 2px solid #330000; color: #eaeaea; display: block; margin: 7px 3px; padding: 7px 30px; text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">10.08.1987 || nauczycielka Eliksirów w Hogwarcie || opiekunka Klubu Eliksirów || była Krukonka || czystej krwi || 14 cali, wiśnia, włos z ogona testrala || patronus: pantera || o boginie woli nie mówić || uwielbia podróże || ogromna kolekcja książek</span></span></span>
<span style="font-family: 'times'; font-size: 14px;">
<p align="justify">Zawsze byłaś taka delikatna, <i>taka krucha.</i> A jednak przetrwałaś więcej, niż powinnaś. Pamiętasz, jak w szoku wtulałaś się w martwe ciała swoich rodziców? Następnego dnia mieliście świętować twoje wejście w dorosłość. Ktoś jednak postanowił w prezencie urodzinowym rozbić ci serce na tysiące kawałków. <i>Taka krucha.</i></p>
<p align="justify">Zawsze byłaś posłuszna swoim <i>rodzicom.</i> A teraz idziesz przez życie z wysoko uniesioną głową, jak uczyła cię matka i pochłaniasz kolejne opasłe tomy, jak uczył cię ojciec. Sama jedynie pragniesz sprawiedliwości. Równości w tych najbardziej podstawowych sferach. Aby ludzie potrafili spojrzeć na drugą osobę nie przez pryzmat jej statusu, przekonań czy wyglądu, ale jak na człowieka. Bo dla ciebie wszyscy są przede wszystkim ludźmi. <i>Rodzice byliby z ciebie dumni.</i></p>
<p align="justify">Zawsze byłaś <i>wręcz zakochana w eliksirach.</i> Godzinami mogłaś stać nad kociołkiem, z błogim uśmiechem mieszając jego zawartość. To była subtelna magia. Większość eliksirów nie wymagała użycia różdżki, a ty potrafiłaś docenić ten delikatny rodzaj magii. I z podziwem wdychać opary eliksiru. I płynnymi ruchami przygotowywać składniki. Prawie jak gotowanie. Jednak w eliksiry wkładałaś znacznie więcej <i>serca.</i></p>
<p align="justify">Zawsze byłaś <i>elegancka.</i> I liczne podróże tego nie zmieniły. Wręcz przeciwnie, podkreśliły twoje - pełne niewymuszonej gracji - ruchy i osiedliły się w twoich oczach pod postacią intrygującego blasku. Idealnie skrojone szaty stały się już twoim znakiem rozpoznawczym. Wiesz, jak podkreślić swoją urodę - <i>matka uczyła cię tego od maleńkości.</i></p>
<p align="justify">A jednak <i>teraz</i> jesteś <i>samotna.</i> Nie <i>sama.</i> Samotna. Wielu ludzi cię otacza, a jednak nie potrafisz się otworzyć. Chowasz się za swoim perfekcyjnym strojem i licznymi kociołkami. Jesteś miła dla uczniów i współpracowników. Uwielbiasz poznawać ludzi, a sama nie dajesz się poznać. Czyżby utrata rodziców zraniła cię aż tak bardzo? <i>Tak dogłębnie? A może skrywasz coś jeszcze?</i></p>
</span>
<script type="text/javascript">
function ne(o){
if(document.getElementById(o).style.display=='') document.getElementById(o).style.display = 'none';
else document.getElementById(o).style.display='';
}
</script>
<br />
<div onclick="ne('klik')">
<span style="font-family: times;font-size:13px;">
<i>odautorsko</i></span></div>
<div id="klik" style="display: none;"><div style="font-size: 11px; text-align: justify;">
Karta jest po małych poprawkach, w wizerunku pojawiła się niesamowita Marion Cotillard. :) Mam nadzieję, że razem z Vivienne uda nam się poprowadzić wiele ciekawych wątków. Zapraszamy, nie gryziemy! :) Szukamy dla niej przyjaciółki, ukochanego oraz okazji do wykazania się jako nauczycielka. :)</div></div>
Unknownnoreply@blogger.com13tag:blogger.com,1999:blog-792166889902594158.post-84434926064453276902017-09-01T22:30:00.000+02:002017-10-21T18:21:53.220+02:00Zero nienawidzi innych liczb<link href="https://fonts.googleapis.com/css?family=Devonshire" rel="stylesheet"></link>
<style type="text/css">
div#zdj {
background: url('http://data.whicdn.com/images/33864402/large.png');
width:500px;
height:700px;
}
div#tekst {
position: relative;
top: 30px; /*jeśli chcesz żeby białe tło było na całym zdjęciu pomiń tą linijkę*/
padding-left: -20px; /*jeśli chcesz żeby białe tło było na całym zdjęciu pomiń tą linijkę*/
padding-right: -20px; /*jeśli chcesz żeby białe tło było na całym zdjęciu pomiń tą linijkę*/
background:transparent;
color:transparent;
width:500px; /*ta ze zdjęcia*/
opacity:0;
height:700px; /*ta ze zdjęcia*/
transition:all 2s;
-moz-transition:all 2s; /* Firefox 4 */
-webkit-transition:all 2s; /* Safari i Chrome */
-o-transition:all 2s; /* Opera */
}
div#tekst:hover {
position: relative;
top: 30px; /*jeśli chcesz żeby białe tło było na całym zdjęciu pomiń tą linijkę*/
transition:all 2s;
-moz-transition:all 2s; /* Firefox 4 */
-webkit-transition:all 2s; /* Safari i Chrome */
-o-transition:all 2s; /* Opera */
background:white;
color:black;
opacity:.8; /*jeśli chcesz żeby zdjęcie było w ogóle niewidoczne zastąp (.7) na (1)*/
width:440px;
height:640px;
}
</style>
<br />
<center>
<div id="zdj">
<div id="tekst">
<br />
<br />
<br />
<div style="line-height: 80%;">
<span style="font-family: "devonshire"; font-size: 50pt; text-align: center;"><i>Lily Luna Potter</i></span>
<br />
<hr size="1" width="430" />
</div>
<div style="margin-left: 10px; margin-right: 10px; text-align: center;">
<i>19 grudnia 2008 | Ravenclaw, rok V | półkrwi | 13,5", kuguchar, winorośl</i></div>
<div style="margin-left: 10px; margin-right: 10px; text-align: center;">
<i>bogin: dementor | patronus: sarna | Klub Eliksirów | ONMS | wężousta</i></div>
<hr size="1" width="430" />
<br />
<div style="margin-left: 10px; margin-right: 10px; text-align: justify; text-indent: 50px;">
Kiedy nie masz ochoty patrzeć na świat, chowasz okrągłe okulary do kieszeni swetra, doskonale wiedząc, że za kilkanaście minut zdążysz zapomnieć gdzie są. Rozkoszujesz się błogą nieświadomością spojrzeń, którymi cię obrzucają – a spojrzenia te, możesz mi wierzyć, rzadko kiedy oznaczają coś więcej niż wyszeptane pod nosem: <i>dziwaczka.</i> Nic nie poradzisz na to, że wraz z drugim imieniem dostałaś w spadku niewinne oderwanie od rzeczywistości, dzięki któremu jesteś w stanie zobaczyć coś ponad innych; ale oni nie muszą i nie chcą tego zrozumieć. Więc, zamiast zaczepiać spojrzenia na ładnych chłopcach, kolejny dzień z rzędu uciekasz do biblioteki, czytając „Podręcznik psychologii hipogryfów” i knujesz, jakby tu wykraść z Działu Ksiąg Zakazanych tom „Najsilniejszych eliksirów”. Liczysz pęknięcia na suficie, nie mogąc się zmusić do napisania wypracowania na Historię Magii, kradniesz z kuchni szynkę dla wszelakich pętających się po Zamku kotów i załatwiasz wszystko na ostatnią chwilę, błogosławiąc w duchu nad wyraz dobrze rozwiniętą pamięć słuchową, która raz po raz ratuje twoje cztery litery. Nie potrzebujesz tłumu znajomych – tym bardziej, że oni chyba również nie potrzebują ciebie.</div>
<div style="margin-left: 10px; margin-right: 10px; text-align: justify; text-indent: 50px;">
Czasami tylko, gdy na moment spadasz na ziemię, przeszywa cię zimny dreszcz osamotnienia. Mimo to wiesz, że nigdy nie zdołasz się do nich upodobnić, bo wciąż wolisz być inna po swojemu, niż mieszać się z tłumem <i>idealnych</i> na siłę.</div>
</div>
</div>
</center>
<br />
<div style="line-height: 10px; margin-left: 30px; margin-right: 30px; text-align: justify;">
<i><span style="font-size: 9pt;">Towarzystwa dziewuszce dotrzymuje jednonoga <a href="https://c1.staticflickr.com/4/3609/3462287799_7447838dfb_b.jpg" target="_blank">Lisa</a>. Lily jest skrytym stworzeniem o wrażliwym serduszku, udaje, że wszystko po niej spływa, lubi babeczki z owocami i ignorować tych, którzy jej dogryzają. Przepada za ludźmi o nietypowych poglądach, chętnie się z kimś zaprzyjaźni, a ja szukam dla niej jakichś pierwszych miłości...</span></i></div>
Unknownnoreply@blogger.com7tag:blogger.com,1999:blog-792166889902594158.post-46090588485838931872017-09-01T18:27:00.000+02:002017-09-01T18:27:08.039+02:00#37 Lista Obecności<style type="text/css">
div#zdjęcie2 {
position: relative;
background: url('http://38.media.tumblr.com/575d90e8bc7fbc628bd9473195a1df30/tumblr_nb6u3tQTXN1rsm583o2_500.gif');
width:500px;
height:200px;
background-size:cover;
-webkit-filter: grayscale(0.7);
z-index: 1!important;
transition:all 1.5s;
-moz-transition:all 1.5s; /* Firefox 4 */
-webkit-transition:all 1.5s; /* Safari i Chrome */
-o-transition:all 1.5s; /* Opera */
}
</style>
<br />
<center>
<div id="zdjęcie2">
</div>
</center>
<div style="text-align: justify;">
<blockquote class="tr_bq">
Z dniem dzisiejszym Hogwarckie Kroniki zgodnie z zapewnieniami powracają po przerwie. Na blogu zaszło kilka zmian, dlatego prosimy Was o zajrzenie do zakładki <i>dla autorów </i>i o zapoznanie się ze wszystkimi stronami. W związku z tym, iż chcemy zacząć <i>od nowa i na czysto</i>, wszystkie karty bez wyjątku zostały tymczasowo usunięte z linków. Autorzy, którzy dalej chcą uczestniczyć w życiu bloga, zobowiązani są do opublikowania swojej karty na stronie głównej (tej samej bądź nowego posta) po wcześniejszym zgłoszeniu tego w komentarzu. Macie również możliwość stworzenia nowej postaci i zrezygnowania z tej, która do tej pory figurowała w linkach - wystarczy, że dacie nam o tym znać. Dotychczasowe rezerwacje wciąż są ważne.</blockquote>
</div>
<div style="text-align: center;">
lista ta trwa siedem dni</div>Dyrekcjahttp://www.blogger.com/profile/07722143884043399092noreply@blogger.com20tag:blogger.com,1999:blog-792166889902594158.post-89672001523817989952017-08-23T14:41:00.000+02:002017-08-23T14:41:07.209+02:00 Nigdzie nie ma równości, nawet wśród zwierząt. <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi5o4HGLxqAUeg1PmYZOsPtj5Pym5NTPGJpaVHT_P-aqiXGFbbUV9wOdms2PZRIkA0WIqUT6e3UIN6_fyDV0usduUv7VuQD76XwOBZqZoPJS5u7NUVhmQ1sZz0Jtie9XqdM9pFIQv0DhMI/s1600/1062223e33070b67eedb04b4cab39e49.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="317" data-original-width="564" height="224" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi5o4HGLxqAUeg1PmYZOsPtj5Pym5NTPGJpaVHT_P-aqiXGFbbUV9wOdms2PZRIkA0WIqUT6e3UIN6_fyDV0usduUv7VuQD76XwOBZqZoPJS5u7NUVhmQ1sZz0Jtie9XqdM9pFIQv0DhMI/s400/1062223e33070b67eedb04b4cab39e49.jpg" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<b><i><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="font-size: large;">Maximilian Landcaster </span></span> </i></b></div>
<blockquote class="tr_bq">
<div style="text-align: center;">
<b><i>dla przyjaciół po prostu Max -czystej krwi -były absolwent Hogwartu i ślizgon - 27 lat -nowy gajowy -różdżka 13 cali, smocza łuska - patronus trzygłowy pies - bogin on sam jako inferius - blizny na twarzy po starciu z rogogonem węgierskim - animag - samotnik.</i></b></div>
</blockquote>
<div style="text-align: justify;">
Ojciec zawsze chciał by pracował w ministerstwie magii, a matka by uczył w szkole. Brat z kolei ciągle namawiał go by poszedł w kierunku quidittcha, ale on nawet nie lubił chodzić na mecze. Nigdy nie rozumiał dlaczego Edward tak pasjonuje się tym sportem. Koniec końców matkę zamordował jakiś szaleniec. Z ojcem przestał utrzymywać kontakty po tym jak ten nalegał<span style="font-size: x-small;"> <span style="font-size: small;">na zatrudnienie</span></span><span style="font-size: small;"> </span>go do ministerstwa. Z kolei brat został gwiazdą quidittcha.</div>
<div style="text-align: justify;">
Max by się utrzymać zajmował się nielegalnym handlem zwierząt magicznych, ale ojciec pracujący w komisji likwidacji niebezpiecznych zwierząt zamknął jego interes. Potem długo pracował przy smokach stąd jego liczne blizny. Aż w końcu dostał propozycję pracy w Hogwarcie. </div>
<div style="text-align: justify;">
Jako gajowy dopiero od tego roku. Uwielbia siedzieć za swoją chatą w towarzystwie wypasających się testrali. Podoba mu się kiedy ktoś go odwiedza i nie ma nawet pojęcia o licznym stadzie, które ich otacza. No chyba, że gościem jest osoba, która podobnie jak on widziała czyjąś śmierć. </div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: x-small;">_________________________________________________ </span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: x-small;">Szukam kogoś kto poprowadzi brata Edwarda bądź ojca. </span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: x-small;">Przydałby się też jakiś przyjaciel w pracy i może obiekt westchnień. </span></div>
Unknownnoreply@blogger.com11tag:blogger.com,1999:blog-792166889902594158.post-30824112854304454182017-08-15T23:10:00.000+02:002017-08-15T23:18:21.309+02:00ze wszystkich rzeczy wiecznych – miłość jest tą, która trwa najkrócej<blockquote class="tr_bq">
<div style="text-align: center;">
Człowiek taki już jest. (…) Zastępuje strachem większą część swoich emocji.</div>
<div style="text-align: right;">
<span style="font-size: xx-small;">– Paulo Coelho, <i>Weronika postanawia umrzeć</i></span></div>
</blockquote>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<style type="text/css">
div#obrazek1 {
position: relative;
background: url('https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/564x/14/e1/75/14e175b1ca3a03eddac35f949bf74306.jpg');
width:500px; /*szerokość zdjęcia*/
height:750px; /*wysokość zdjęcia*/
background-size:cover;
z-index: 1!important;
transition:all 2.5s; /*s: za każdym razem oznacza prędkość animacji*/
-moz-transition:all 2.5s; /* Firefox 4 */
-webkit-transition:all 2.5s; /* Safari i Chrome */
-o-transition:all 2.5s; /* Opera */
}
div#zdjęcie1 {
position: relative;
background: url('https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiLheRWO_2cBKW0WIKb-tFHo2L3JBvVJN8TLAT7leSwM9aeZPk7W7I_ltRFKt5LycdeehhhfrjcBiCLX48Zcl51M8wx_fnqPtIrBV6c6jxhqs2lX_AJobAmnJXtpRl6VRqbGxfz3XY9SQ/s1600/oie_cs96V7n6NKtM.jpg'); /*zdjęcia mogą być te same jak na przykładzie*/
width:500px; /*szerokość zdjęcia*/
height:750px; /*wysokość zdjęcia*/
opacity:0;
background-size:cover; /*skaluje zdjęcie do odpowiedniego rozmiaru*/
transition:all 2.5s;
-moz-transition:all 2.5s; /* Firefox 4 */
-webkit-transition:all 2.5s; /* Safari i Chrome */
-o-transition:all 2.5s; /* Opera */
z-index: 1!important;
}
div#zdjęcie1:hover {
position: relative;
transition:all 2s;
-moz-transition:all 2s; /* Firefox 4 */
-webkit-transition:all 2s; /* Safari i Chrome */
-o-transition:all 2s; /* Opera */
opacity:1;
width:500px; /*szerokość zdjęcia*/
height:750px; /*wysokość zdjęcia*/
}
</style><br /></div>
<center>
<div id="obrazek1">
<div id="zdjęcie1">
</div>
</div>
</center>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: center;">
<div style="margin-bottom: -52px; margin-left: -17px; text-align: center;">
<span style="color: #2b3856; font-family: "sacramento"; font-size: 65px;">Claude Lacroix</span></div>
<blockquote>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: justify;">
<span style="font-size: x-small;">30 III 1994 W ROUEN – FRANCUZ Z DZIADA PRADZIADA – ABSOLWENT AKADEMII MAGII BEAUXBATONS – CZYSTEJ KRWI – NOWY UZDROWICIEL W HOGWARCIE – BYŁY KIEROWNIK ODDZIAŁU URAZÓW POZAKLĘCIOWYCH W PARYSKIM SZPITALU – W ANGLII OD <strike>BARDZO</strike> NIEDAWNA – <a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjfrldj38OSGvMWctRxkACKY0Rs2Fa4HVOcGfzmpidr2Wu_lDDqVcIRBL49_9kuyI29EpvaX1s3dR_kFr_34VQoHx_xm8REuhZHqAawQnQ5nPUYNLdYv_eJY6Pk_myuSX60jnNjLg-U5Q/s1600/8157_Minerva.JPG">WIECZNIE NIENAŻARTY ENJOLRAS JAKO PRZYJACIEL</a> – 12½ CALA, GŁÓG I WŁOS Z GŁOWY WILI – PATRONUSEM SOWA PŁOMYKÓWKA – BOGINEM ON SAM, UPOKORZONY I ZDRADZONY PRZEZ OSOBY, KTÓRYM UFAŁ NAJBARDZIEJ</span></span></div>
</blockquote>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<b>↠ ↠ ↠</b></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<b><br /></b></div>
<div style="margin-left: 0.6cm; margin-right: 0.6cm;">
<div style="text-align: justify;">
Bywa, że ludzie popełniają największe błędy tak naprawdę w gruncie rzeczy chcąc tylko dobrze. Zabawne, jak wiele potrafi zmienić kilka słów za dużo i kilka gestów za mało; to ciężkie uczucie, które zalęga się potem w kościach, nie jest już <i>zabawne</i> w najmniejszym stopniu. Świdrująca pustka, jedyne co <i>po niej</i> zostało i wszystko, z czym trzeba będzie teraz żyć, niewypowiedziane sekrety i niedokończone obietnice, zdania urwane w pół słowa wiszące w powietrzu, dźwięczące w ciszy czterech ścian, tak nieznośnie głośne w swym wymownym milczeniu. Może to prawda, że czas leczy rany, że powinno się iść dalej, nie rozdrapywać przeszłości, dawać sobie radę, szczególnie gdy to ostatnie nigdy nie stanowiło jakiegoś większego problemu, gdy zawsze wiedziało się, czego oczekuje się od życia i samego siebie. Może spychana daleko na sam skraj świadomości tęsknota za cudownym chłodem codziennej stabilności i pewności, że <i>jest tutaj, tuż obok, zawsze będzie</i> wcale nie jest czymś dobrym. "Zawsze" nie zawsze trwa tak długo, jak wyobrażaliśmy sobie na samym początku.</div>
<div style="text-align: justify;">
To nie tak, że trzeba planować przeprowadzkę do Wielkiej Brytanii, żeby to tam dalej być tym samym dystyngowanym <i>dupkiem</i>. Przeprowadzić się można w każdej chwili, zupełnie spontanicznie, nawet jeśli nigdy wcześniej nie było się typem osoby wskakującej do pociągu i orientującej się dopiero gdy stoi na pogrążonym w mroku, zupełnie obcym dworcu kolejowym, za jedyne towarzystwo mając nieco już wytartą torbę podróżną i skrzeczącą żałośnie sowę wciśniętą do raczej nieporęcznej klatki. Nie zawsze trzeba wiedzieć, co tak właściwie się tu u licha robi skoro wyraźnie się tu nie pasuje i co takiego chce się osiągnąć, może poza chronicznym katarem. Wcale nie trzeba lubić angielskiego klimatu, angielskiej kuchni i angielskiej mentalności, ani właściwie Anglii ogółem, to nie jest kraj dla każdego i pewnie nigdy nie będzie. Ale życie już takie jest, że na dobrą sprawę nie trzeba wiedzieć nic, by robić głupstwa.</div>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<b>↠ ↠ ↠</b></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<style type="text/css">
#rozwiń {
margin-top:-30px; / *na jakiej wysokości ma pojawić się pasek */
transition:all 2s;
-moz-transition:all 2s;
-webkit-transition:all 2s;
-o-transition:all 2s;
}
#treść {
position: relative;
border-top: 0.5px double #4D1F1C; /*wygląd paska*/
overflow:hidden;
width:500px; /*szerokość paska*/
height:5px;
margin-left:0px; /*położenie paska. Wartość może być ujemna*/
transition:all 2s;
-moz-transition:all 2s;
-webkit-transition:all 2s;
-o-transition:all 2s;
}
#treść:hover {
height:200px; /*wysokość tekstu, który się rozwinie*/
background:transparent /*może być transparent*/; /*tło tekstu*/
padding-left:10px;
padding-right:10px;
transition:all 2s;
-moz-transition:all 2s;
-webkit-transition:all 2s;
-o-transition:all 2s;
}
</style>
<br />
<center>
<div id="rozwiń">
</div>
<div id="treść">
<br />
<div style="text-align: justify;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: xx-small;">Cześć, możecie mnie zjeść, bo już tu kiedyś byłam i uciekłam (ktoś pamięta Scorpiusa z mordką Viserysa?), więc każdemu, kto miał wtedy ze mną wątek i jeszcze się nie zraził, chętnie wszystko wynagrodzę, nie patrzcie na limit. Claude nie umie w uczucia i w ogóle ma w sobie dużo ze mnie samej, a do tego podobno nie zwaliłam go aż tak bardzo. Powiązania i skomplikowane sytuacje lubimy wielce, i rozpierduchę też lubimy, come on, dajcie nam co leczyć. </span><span style="font-size: xx-small;">Twarz ukradziona </span><span style="font-size: xx-small;">Benowi Cumberbatchowi, cytat w tytule sponsoruje Wolter, zdjęcie magiczne dzięki kącikowi kodowania. <b>1/3</b></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: xx-small;">ps. wiedzieliście, że płomykówki biorą rozwody?</span><br />
<span style="font-size: xx-small;">pps. te strzałki kiedyś zmienią się w link do powiązań i jakichś opowiadań... może</span></div>
</div>
</div>
</center>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
Unknownnoreply@blogger.com7tag:blogger.com,1999:blog-792166889902594158.post-38387540301567833292017-07-30T20:33:00.000+02:002017-07-30T20:33:36.595+02:00why should i apologize for the monster i've become? no one ever apologized for making me this way<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-size: x-large;"><i>Abigail Lawrence</i></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://s1.postimg.org/jo0ti18n3/ezgif-3-5868341208.gif" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="294" data-original-width="496" src="https://s1.postimg.org/jo0ti18n3/ezgif-3-5868341208.gif" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-size: xx-small;">WAMPIR, ABSOLWENTKA HOGWARTU, PÓŁKRWI, PATRONUSEM KOT DOMOWY, ANIMAG - CZARNA PANTERA</span></div>
<blockquote class="tr_bq" style="text-align: justify;">
<i>Lawrence, hej, co się stało? Zmieniłaś się.</i><i style="font-style: italic;"> </i>✦ Wiek: osiemnaście lat, stan umysłu: siedemnaście lat.<i style="font-style: italic;"> </i>✦ Błyszczące oczy. ✦ <i style="font-style: italic;">Uduszę Cię, <a href="http://data.whicdn.com/images/187865835/large.jpg" target="_blank"><b>kocie</b></a>.</i><i> </i>✦<i> </i>Gdyby sama mogła wybrać swój profesjonalny zawód, zostałaby Twoim osobistym utrapieniem. ✦ <i>Tęskniłeś. </i>✦ Ojciec mugol, matka czarownica, mały domek na pięknej, angielskiej wsi. ✦ <i>Nie było mnie, bo... Miałam kilka spraw do załatwienia. </i>✦ Ponad rok nieobecności. ✦ <i>To naturalny blond czy naprawdę jesteś aż tak głupia? </i>✦<i> </i>Śnieżnobiała cera, podkrążone oczy. ✦<i> Idę do Trzech Mioteł. Idziesz ze mną? </i></blockquote>
<div style="text-align: center;">
<span style="text-align: justify;"><a href="http://hogwarckie-kroniki.blogspot.com/2015/09/abigail-lawrence.html" target="_blank">stara karta</a> </span><span style="text-align: justify;">✦ </span><span style="text-align: justify;">opowiadanie </span><a href="http://hogwarckie-kroniki.blogspot.com/2015/10/any-kind-of-heaven-without-you-is-hell.html" style="text-align: justify;" target="_blank">1</a><span style="text-align: justify;">, </span><a href="http://hogwarckie-kroniki.blogspot.com/2015/11/opowiesc-o-kilku-kretynach-czyli.html" style="text-align: justify;" target="_blank">2</a><span style="text-align: justify;">, </span><a href="http://hogwarckie-kroniki.blogspot.com/2015/12/zbior-swiatecznych-hogwarckich-opowiadan.html" style="text-align: justify;" target="_blank">3</a><span style="text-align: justify;">, <a href="http://hogwarckie-kroniki.blogspot.com/2016/07/mae-pozegnanie-i-powitanie.html" target="_blank">4</a></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="text-align: justify;"><span style="font-size: xx-small;">WĄTKI: LUDZIE, CHODŹCIE, NA, WĄTKI</span></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="text-align: justify;"><span style="font-size: xx-small;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: xx-small;"><span style="text-align: justify;">wszystkie powiązane ze mną wpisy znajdziesz po etykietą<a href="http://hogwarckie-kroniki.blogspot.com/search/label/coup%20d%27%C3%A9tat?updated-max=2015-10-12T01:39:00%2B02:00&max-results=20&start=5&by-date=false" target="_blank"> <b>c</b></a></span><a href="http://hogwarckie-kroniki.blogspot.com/search/label/coup%20d%27%C3%A9tat?updated-max=2015-10-12T01:39:00%2B02:00&max-results=20&start=5&by-date=false" target="_blank"><b>oup d'état</b></a></span></div>
<div style="text-align: center;">
<i><span style="font-size: large;"><a href="http://hogwarckie-kroniki.blogspot.com/2011/02/coup-detat.html" target="_blank">panel autora</a></span></i></div>
Unknownnoreply@blogger.com7tag:blogger.com,1999:blog-792166889902594158.post-68150744473520135122017-07-19T22:30:00.001+02:002017-07-21T23:04:09.052+02:00Są osoby, o których się pamięta i osoby, o których się śni<div style="text-align: center;">
<img src="https://data.whicdn.com/images/291871985/original.jpg" width="500" /></div>
<div style="font-size: 50pt; line-height: 80%; text-align: center;">
<span style="font-family: "time" , "time new roman" , serif; font-variant: small-caps; letter-spacing: 1.5px;">
Rufus Riddell</span></div>
<div style="line-height: 12px; margin-left: 50px; margin-right: 50px; text-align: justify;">
21 XII 2007, Grímsey, Islandia; Ravenclaw, rok VI; krew połowicznie czysta po ojcu Brytyjczyku, połowicznie brudna po islandzkiej matce; metr sześćdziesiąt chodzącego po innych ludziach wypadku; aparycja chłopca; rozczochrana, mocno rudawa czupryna; szesnaście cali, wąsy kuguchara, osika; patronusem piesiec, boginem martwe ciało brata;
<a href="https://68.media.tumblr.com/a24f4872385a98c1985820f4825bd391/tumblr_os0tq86a9i1vmobp0o1_500.jpg" target="_blank">animag</a>; klub Eliksirów, koło ONMS, koło Astronomów; opiekun jednookiej <a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjYJF5k87CTiPvF1YYK9NuYaLA1Q1ue211VFFE0ylpNuV1WpLZTlczHy9h2JZFgZX_ePZnIIbbahffjhpEeH3UAq1NATg1ZuHP7AkbvdKxgcJvW0t0G6pqWqzr55xHoxx_fgCg0KUb2qo9_/s1600/tumblr_me194bPhzL1qgq33lo1_500.jpg" target="_blank">Liesl</a></div>
<br />
<div style="margin-left: 50px; margin-right: 50px; text-align: justify;">
Gdyby to zależało ode mnie, chętnie bym się z tobą zamienił. Wobec tego, co działo się w domu po twoim odejściu, i w mojej głowie także się działo, zimna trumna nie wydaje się wcale taką najgorszą opcją. Wolałbym choćby nie czuć nic więcej i nigdy nie dorosnąć, aniżeli łzy miałyby nadal kapać mi z oczu jak deszcz. I chciałbym, jeśli ktoś dałby mi wybór, leżeć na twoim miejscu, bo ty byłeś uosobieniem sukcesu, a ja jestem chodzącą porażką. Żałuję, że było mi dane się dowiedzieć, na jakim odległym marginesie żyją winni, nawet ci, których winnymi uczynił przypadek jedynie; gdyby to zależało ode mnie, z własnej woli rzuciłabym się pod strumień <i>avady</i>, jeżeli to mogłoby nas uczynić: ciebie – żywym, mnie – lepszym.</div>
<div style="margin-left: 50px; margin-right: 50px; text-align: justify;">
Jesteś tam? John?</div>
<br />
<div style="margin-right: 50px; text-align: right;">
<span style="font-family: "time" , "time new roman" , serif; font-size: 9pt; font-variant: small-caps; letter-spacing: 1.5px;">Nie gryzie, ale płochliwy jest.<br />Szukam mu braciszka.</span></div>
Unknownnoreply@blogger.com3