15 kwietnia 2000

Istotne jest to, że złe sny są o wiele lepsze od złych przebudzeń

Chloe Waters-Greyback
Przepełnia cię pewnego rodzaju nostalgia. Tęsknota za domem, za ciepłem, którego z rzadka tam doświadczyłaś. Póki twe ułomności nie ujrzały światła dziennego i nie zhańbiłaś, oblałaś bolesnym wstydem nazwiska Waters. Bo czy dla idealnej rodziny może istnieć coś gorszego, niż tak bardzo nieidealna córka? Zawiodłaś wszystkich. Swoją matkę, która pokładała w tobie ogrom nadziei i której czułość zamieniła się w przerażający ziąb. Surowego ojca, znakomitego aurora który z obrzydzeniem i wstydem spoglądał na ciebie. Ukochaną choć nieco egoistyczną i rozkapryszoną siostrzyczkę dla której miałaś być wzorem, a która przewyższyła cię w dosłownie - wszystkim. Cóż więc miałaś zrobić kiedy każda z twych prób zakończyła się fiaskiem? Zrezygnowałaś. Uciekłaś od rodziny wiedząc jak wielki ból przenosisz im własnym istnieniem. Zrobiłaś to, bo nie potrafiłaś dłużej patrzeć jak wielkim wstydem i niczym jesteś. Zrobiłaś to, bo doskonale zdawałaś sobie sprawę z faktu, że prędzej czy później zostaniesz wygnana, niczym obrzydliwa zaraza, którą w rzeczywistości jesteś. Szanownej rodzinie Waters jest znacznie lepiej bez ciebie, głupia charłaczko. Wymazali cię. Nie istniejesz, Chloe.
 Jesteś. Nie ma cię. Uciekłaś. Zniknęłaś. Zgubiłaś się. Straciłaś coś. Zyskałaś coś. 
Pod twoim sercem rozwija się nowe życie, od czerwca 2023 roku. Ledwo co się usamodzielniłaś, a już w twoim życiu pojawił się ktoś o kogo będziesz musiała dbać. Czy zdołasz ochronić tą małą istotkę, skoro masz problem by zadbać o samą siebie? Czy uda ci się wychować dziecko tak, aby wyrosło na dobrego człowieka? Czy będziesz w stanie ofiarować mu dom emanujący ciepłem i rodzinną atmosferą? Ofiarujesz mu szczęście, zapewnisz stuprocentową akceptację i najlepszą opiekę? Będziesz dobrą matką? Czy twoje dziecko będzie charłakiem tak samo jak ty? Żywisz nadzieję, że będzie zdolne do uprawiania magii, lecz doskonale wiesz, że nawet jeśli będzie inaczej, ty będziesz kochać swojego pierworodnego syna całym sercem. Dasz mu to czego sama nigdy nie miałaś - dozgonną miłość, ogrom troski i zrozumienie. Wiesz, że wpoisz mu dobro i wartości dzięki którym będzie mógł żyć uczciwie. Masz głęboko zakorzenioną wiarę w to, że uda ci się to zrobić. Dziecko nadało wszystkiemu sens i jest dla ciebie najważniejsze. W końcu masz szansę być szczęśliwa, mimo że nie jesteś nikim specjalnym...
Zyskałaś coś. Skarb. Pielęgnujesz w sobie nadzieje. Nadzieja.
Twój świat został zbudowany na nowo.

powrót do karty Chloe

W tytule cudowny Stephan King, zaś wszystkie treści w poście są mojego autorstwa!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz