Praktycznie od dnia kiedy pierwszy raz ruszyła pociagiem do Hogwartu, rodzice przestali traktować ją jak dziecko. Nie przytulali jej, nie wspierali, po prostu przestali kochać. Tak przynajmniej jej się zdawało. Listy dostawała regularnie, co kilka dni, a w każdym podkreślali, że jeśli nie będzie przykładać się do nauki, to niczego w życiu nie osiągnie. Zaplanowali już przyszłość Martine, a jej zadaniem było tylko ślepo podąrzać ścieżką przez nich wykreowaną. Kiedy już myślała, że jako jedyna trafiła na takich rodziców, poznała bliżej Felixa, który okazało się, że również nie miał w życiu zbyt łatwo. Ostatnio do tego grona pokrzywdzonych przez los dołączył również Albus, który okazał się kluczem do jej wolności. To z nim zaplanowała całą wycieczkę do Indii. Podczas podróży wiele się zmieniło. Chciała tam zamieszkać, z dala od czujnego oka rodziców ich idealnego planu na jej przyszłość. Zrezygnowała przez to z najważniejszej rzeczy w swoim życiu. Miłości do Felixa. Miała nadzieję, że uczucie z czasem zaniknie i pozwoli jej na nowo odżyć, tym razem na drugim końcu świata. Finalnie, chcąc nie chcąc, wróciła do Anglii, gdzie z początu nie potrafiła znaleźć dla siebie miejsca. Nie planowała przecież pracy w rodzinnym kraju. Miała być razem z Albusem w Indiach. Znowu wszystko poszło nie tak jak chciała. Znowu zawalił się jej świat, który bez Felixa przestał być już taki cudowny.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz