Zanim przejdziemy do comiesięcznego sprawdzenia aktywności chcemy ogłosić, iż dzisiaj mijają dokładnie dwa lata, od czasu kiedy 21 listopada 2014 roku Hogwarckie Kroniki rozpoczęły swoją działalność. Dwanaście miesięcy temu podczas pierwszych urodzin w notce organizacyjnej wspomniany został sukces, który wspólnie udało się odnieść, bo to głównie dzięki Wam blog funkcjonuje od tak długiego czasu z aktywnością, której zazwyczaj nie można dużo zarzucić, nawet jeśli od czasu do czasu co poniektórym zdarza się przysypiać na krótki okres. Po upływie kolejnego roku możemy powiedzieć to samo i ponownie podziękować za wkład w życie Hogwartu. Za setki tworzonych postaci, kilkadziesiąt tysięcy opublikowanych komentarzy, 1431 postów i wiele innych rzeczy, również liczonych w tak imponujących liczbach. Mamy nadzieję, że tak jak dotąd, bez większych problemów dotrwamy wspólnie do trzecich urodzin bloga, a aktywność w tym czasie dalej będzie nas wszystkich pozytywnie zaskakiwać.Jeśli tylko macie jakiekolwiek:
→ propozycje na wprowadzenie do fabuły czegoś urozmaicającego pisanie,
→ pytania,
→ własne wizje zmian lub innych ciekawszych rozwiązań,
→ zażalenia odnośnie dotychczasowego funkcjonowania bloga
to właśnie pod tym postem jest miejsce na odnotowanie tego w komentarzu. Nie będziemy rozpisywać całej listy zagadnień i pomysłów do których powinno się odnieść tak jak w ubiegłym roku, ale te dziewięć krótkich początkowych pytań (a-i) wciąż są jak najbardziej aktualne, także jeśli macie ochotę wypowiedzieć się na ten lub inny temat to serdecznie zachęcamy! Na pewno każda opinia okaże się przydatna.
Z propozycji na nadchodzący czas: jeśli znajdą się chętni do powtórzenia akcji świątecznej z zeszłego roku, tak w grudniu możemy podjąć się organizacji kolejnej, opartej na identycznych zasadach odnośnie publikowanych wspólnie miniopowiadań. Trzeci konkurs pisarski - tydzień w Uagadou - ciągle trwa, a w razie potrzeby możemy wydłużyć czas jego trwania bądź w przypadku wyboru przez Was akcji świątecznej, przełożyć konkurs na styczeń.
A teraz w imieniu Dyrektora Hogwartu zapraszamy wszystkich do Wielkiej Sali na wspólne świętowanie rocznicy przy kawałku urodzinowego tortu. Życzymy pomyślnego następnego roku spędzonego na dobrej zabawie, na tworzeniu wielu wciągających wątków, opowiadań i przede wszystkim postaci, których w progach Zamku nie może zabraknąć. A tymczasem na dobry początek oddajemy również kolejną porcję kodów!
~ Dyrekcja
#28 LISTA OBECNOŚCI
A teraz standardowo, osoby chcące dalej uczestniczyć w życiu bloga podpisują się w komentarzu imieniem i nazwiskiem postaci, zajmowanymi stanowiskami (nauczyciele, stażyści, prefekci i drużyny Quidditcha), wizerunkami, zajęciami dodatkowymi wraz z rangą (animag, wila, metamorfomag itd) oraz wykonywanym zawodem w przypadku mieszkańców Hogsmeade.
Na wpisanie się na listę macie czas do piątku — 25 listopada, 22:30
Rose Weasley, prefekt naczelna, Luca Hollestelle.
OdpowiedzUsuńGratulujemy wraz z Rose tak świetnego wyniku i oby HK dało radę być z nami jeszcze dłużej. :D
Julia Jones, obrońca w drużynie Qudditcha, wizerunek: Alicia Vikander
OdpowiedzUsuńU Lily i Forsyth wszystko nadal po staremu. C:
OdpowiedzUsuńTeddy Lupin obecny; OPCM, opiekun Klubu Pojedynków, Gaspard Ulliel.
OdpowiedzUsuńJames Potter również się melduje; Absolwent, pracownik w Hogsmeade, Aaron Taylor-Johnson.
No, a teraz odpowiadając na Wasze pytania:
- przedłużenie terminu publikacji postów konkursowych to świetny pomysł. Jak widać, większość z nas jest obecnie zajęta, a jednak chciałoby się wziąć w tym czynny udział :) Gdybyście cie jednak przeniosły akcję na styczeń, znaczyłoby to, że nie można by było wcześniej publikować notek?
- jestem jak najbardziej za powtórzeniem zeszłorocznej Akcji Świątecznej, ale może w tym roku dodamy również coś w stylu zabawy sylwestrowej w szkole? Chyba tego nie wcześniej nie próbowaliśmy, a zawsze to jakaś zmiana :P
a) Czy jest coś, co warto byłoby zmienić na blogu?
Patrz punkt b
b) Czego na nim brakuje, a czego jest w nadmiarze?
Jako ktoś, komu kanon HP jest bardzo bliski, jestem (niezmiennie) zdania, że limity powinny ulec zmianie... Niestety, na blogu jest stanowczo za dużo nastoletnich animagów, a była to nie lada trudna do opanowania sztuka magii. Dodatkowo, o ile mogę zrozumieć, dlaczego limit na wilkołaki w szkole jest praktycznie zerowy, o tyle wille w Wielkiej Brytanii nie były bynajmniej popularne - prędzej we Francji. Nie sądzicie, że na Kronikach jest ich potomkini nieco za dużo? Wężouści również byli bardzo wyjątkowi, a metamorfomagia była prawdopodobnie najrzadszą z wrodzonych umiejętności, znanych wśród czarodziei. Limity na duchy, jasnowidzenie oraz obcokrajowców wydają się być aczkolwiek sensowne.
Doprawdy doskonale rozumiem, dlaczego limity wyglądają tak, a nie inaczej. Nie zmienia to aczkolwiek faktu, że razi to nieco po oczach... Moim skromnym zdaniem :)
c) Czy masz jakieś ale do sposobu jego funkcjonowania?
Sądzę, że na chwilę obecną blog ma wszystko, czego mu potrzeba :) Wprowadziłabym jednak zasadę odejmowania punktów - np., 10 pkt od każdego, ignorującego Domu - jeśli nowa postać na głównej jest jawnie pomijana. Bywają tutaj czasami takie przypadki; nieczęsto, na szczęście, lecz jednak.
Byłabym również za wprowadzeniem limitów poza Hogwartem; nie mówię, że na wszystkie umiejętności, ale przynajmniej jeśli chodzi o niezarejestrowanych animagów. Nawet świat czarodziejów miał swoje reguły, których łamania nie lubił... W większości przypadków.
d) Co należałoby wprowadzić na bloga?
Może jakieś tło muzyczne? Niby przez to strona dłużej by się ładowała, ale zawsze to jakieś urozmaicenie. Muzyka z ekranizacji HP byłaby ciekawym dodatkiem ;)
e) Co Wam się podoba a co nie?
Poza tym, co wymieniłam powyżej i o czym wspomnę w jednym z poniższych punktów, wszystko jest świetnie ;)
f) Jak oceniasz atmosferę na blogu?
Ogólnie jedna z najlepszych, z jakimi kiedykolwiek przyszło mi się spotkać! :D
g) Jak oceniasz przyjęcie do grona Autorów przez pozostałych?
Pozytywnie, acz jak wspomniałam powyżej, czasami trudno o integracje współautorów z nowymi autorami. Tyczy się to również nowych postaci, które praktycznie nigdy nie witają pozostałych, dopiero co opublikowanych kart. Może spróbować by ich jakoś zachęcić?
h) Na co dyrekcja bloga powinna zwracać większą uwagę?
Nie sądzicie, że punktacja za posty fabularne jest nieco niesprawiedliwa? 15 pkt za jedną stronę i 25 za więcej, nawet jeśli miałoby ich być 5, jeśli ktoś pisze samemu. Z kolei 30 pkt za dwie strony w poście wieloosobowym, lecz tylko 45 za więcej, niż 4 strony, co krótką notką bynajmniej nie jest, nawet w dwie osoby. Szczególnie, gdyby porównać to do postów konkursowych, gdzie jest 300 pkt od notki... No i, gdyby wziąć pod uwagę to, że za każdą radio audycję, wymagającą sporo czasu na przygotowanie i wnoszącą sporo na bloga, przysługuje tylko 30 pkt.
Sądzę także, że byłoby uczciwiej, gdyby za udział w wątku grupowym przysługiwało więcej punktów. Mam tutaj na myśli te konkursowe, które wymagają dodatkowego czasu od współautorów, a są warte tylko 10 pkt. Może dlatego zainteresowanie ostatnim było dość znikome.
UsuńNo i, Autorzy, którzy nie mają uczniów za postaci, też sporo tracą; nie mogą zarobić dodatkowych punktów przez użycie motywu Quidditcha, czy prefekta w wątkach; a, o ile mi wiadomo, nawet postaci nauczyciela, będącego opiekunem jakiegoś kółka, czy Domu, też nic dodatkowego nie przysługuje. Przez to któryś z Domów będzie miał zawsze mocną przewagę, jeśli tylko Autorzy będą aktywni, a ich liczba spora.
Jestem również za tym, by wiek kanonicznych postaci nowego pokolenia, zostawić dla potencjalnych autorów. Poza postaciami takimi, jak Victoire, Ted, James Syriusz, czy Rose, Scorpius i Albus, nie jesteśmy pewni wieku żadnego z nich. O ile żadne nie jest starsze od Tori i Teda, o tyle niektóre mogą być młodsi/starsi od tego, co z góry założyłyście.
i) Jak oceniasz szablon pod względem funkcjonalności i estetyczności?
Nic dodać, nic ująć; nawet jeśli obecny jest bardzo jasny, a przez to - naprawdę inny :P W dobrym tego słowa znaczeniu.
No, to tyle ode mnie! :)
Zapomniałam przy Teddy wpisać drugiego wizerunku - ten pozostaje bez zmian :)
UsuńOd czasu do czasu liczba postaci na blogu potrafi dobić do setki, stąd pozwalamy na sześciu animagów, kilku metamorfomagów i niemałą ilość wili :) I jeśliby patrzeć na to właśnie pod kątem całościowym to limity nie wydają się być przesadnie duże, a w innym razie autorzy nie mieliby szansy na stworzenie postaci z którąś z tych umiejętności.
UsuńZazwyczaj za notki dawane jest więcej punktów niż to co widnieje w zakładce. Ten element będzie trzeba skorygować i najpewniej zmienić system nagradzania na większy, podobnie w przypadku wątków grupowych czy aktywności personelu - analogicznie do wywiązywania się z funkcji Prefekta bądź gracza Quidditcha.
Wiek postaci kanonicznych w przybliżeniu był znany, między innymi z hp wiki, także to nie było wyłącznie nasze założenie. Nigdy nie też ma najmniejszego problemu z tym, by którąś postać odmłodzić o rok, czy ten jeden rok dodać do ustalonego wieku :)
Aaron, Lenard, Laura - są, nic się nie zmienia.
OdpowiedzUsuńObie moje postaci i ja – meldujemy się na posterunku. (:
OdpowiedzUsuńVERA THORNE — pielęgniarka w Skrzydle Szpitalnym, pół-wila — Ola Rudnicka
OLGIERD ERETEIN — właściciel zajazdu „Lusterko” w Hogsmeade — Mads Mikkelsen
_____________________________________
Śliczny nowy szablon. <3
Ars, Alexey i Deuce — obecni i wszystko pozostaje bez zmian~
OdpowiedzUsuńVincent i Viggo są, wszystko bez zmian.
OdpowiedzUsuńScorpius Malfoy na pokładzie!
OdpowiedzUsuńAxel Shepherd; wizerunek: Ben Nordberg, profesja: recepcjonista w Lusterku.
OdpowiedzUsuńOdwołam się jeszcze do komentarza T. L. - generalnie ze wszystkim się zgadzam, ale stanowczo protestuję wobec muzyki na blogu.
Nowy szablon bardzo przyjemny dla oka, choć poprzedni miał świetny klimat, którego temu trochę brakuje.
Nie będę odpowiadać na te pytania, bo wiele z nich dotyczy tego samego, więc zainspirowana nimi po prostu wypiszę w punktach moje przemyślenia, uwagi, pomysły itp.
OdpowiedzUsuńMam ale do zakładek, bo po prostu są w nich błędy. Zakładka Dormitoria jest nieaktualna i też zauważyłam, że nie wszyscy są wpisani w odpowiednim miejscu. Moim zdaniem nie jest ona też zbyt potrzebna, bo ja na przykład prawie nigdy tam nie zaglądam. Poza tym zakładka z punktacją. Wydaje mi się, że punkty są źle policzone. Sprawdzałam tylko Gryfonów, bo tam jest najmniej liczenia, ale Krukoni mają sumę punktów, której ostatnia cyfra to 6, a przecież za wszystko punktacja jest wielokrotnością piątki, poza tym w spisie nikt nie dostał np. 26 punktów. Tak, wiem, czepiam się :)
Szablon? Szablony są zawsze bardzo ładne, ale w tym brakuje mi, żeby kliknięcie w nagłówek przenosiło na stronę główną. Ale za to bardziej mi się podoba ten układ kolumn z domami, w porównaniu do tego, który był ostatnio.
Zgadzam się z T.L. co do punktacji za posty fabularne. Raczej mnie to nie dotyczy, bo takich nie piszę jak na razie, ale myślę, że rzeczywiście za mało jest tych punktów za post, zwłaszcza w porównianiu do oceny postów konkursowych.
Jeszcze co do punktacji, myślę, że niegłupim pomysłem byłaby premia za nową kartę. Chodzi mi o sytuację, kiedy podmieniamy kartę na nową, bo jakby nie patrzeć to po tych ok. 200 komentarzach to już wypada zmienić, nawet dla wygody. W przypadku zmiany, po kolejnych 50 komentarzach dostajemy tyle punktów, co nowa osoba, która zdobędzie 50 komentarzy, a dla nas jest to już 250 i wydaje mi się to nieco większym osiągnięciem, które fajnie jakby było jakoś docenione. Dlatego proponuję premię za nową kartę, czyli przykładowo 50 punktów, otrzymywanych w momencie zmiany.
Teraz już to zniknęło, ale widziałam wcześniej, że zamknięta była rekrutacja do Slytherinu. Moim zdaniem tworzenie takich blokad nie ma zbyt wiele sensu, bo racja: Slytherin jest najbardziej licznym domem, ale za to dopiero trzecim w Pucharze Domów, który jakoś, lepiej lub gorzej, ale odzwierciedla aktywność. Moim zdaniem, Ślizgonów wcale nie jest za dużo, albo po prostu to mi nie rzucają się aż tak w oczy.
A teraz temat-rzeka: aktywność. Eh! Zacznę od narzekania, które nic nie wnosi. Nie lubię postaci, które dołączają i zaraz znikają. To trochę nawet zniechęca do witania nowych, wymyślania wątków i powiązań, bo po co się starać, jak zaraz i tak postaci nie ma? No, ale z tym to się raczej niewiele da zrobić. Słomiany zapał był, jest i będzie zawsze :(
Było takie pytanie "Jak oceniasz przyjęcie do grona Autorów przez pozostałych?". Nie wiem czy w tym pytaniu chodzi o to jak ja zostałam przyjęta czy jak teraz przyjmowani są nowi autorzy... Ale jeżeli chodzi o nowych to bywa różnie, dużo zależy od tego jaka aktywność jest akurat na blogu, która to jest karta z kolei danego dnia (pamiętam, jak był ostatnio ten wysyp kart to z każdą kolejną coraz mniej mi się chciało witać i innym chyba też, bo komentarzy wydawało się być mniej) i od samej karty też trochę zależy. Więc ciężko powiedzieć. Wydaje mi się, że nowi autorzy są przyjmowani dobrze, ale, według mnie, większość z nich wykazuje zbyt małą inicjatywę, ale może po prostu zaraz rezygnują albo nie wiedzą do kogo pisać. Ciężko powiedzieć.
W każdym razie, czas na poważną rozmowę o aktywności! Jesteśmy tu, żeby wątkować. Nie mam pojęcia, co w zakładkach robią postaci, których tak naprawdę nie ma. Mamy punkt w regulaminie, mówiący o wymaganej aktywności, straszy się upomnieniami, usuwaniem z linków itp, a mam wrażenie, że zupełnie nie jest to respektowane, a jakakolwiek kontrola aktywności i ilości wątków nie istnieje. Wydaje mi się, że lista obecności nie wystarczy, bo nieaktywni, ale obecni autorzy wpisują tam swoje postaci, których nie prowadzą i to jest trochę bez sensu. Może jeśli ktoś ma postać, która ma chwilową przerwę, powinien ją usunąć z linków, a później wrócić, jeśli wróci chęć pisania. Można też w jakiś sposób wyróżnić aktywnych autorów, aby przykładowo nowe postaci wiedziały do kogo mogą pisać, jeśli chcą wątek, bo bez sensu skakać im po wszystkich kartach, jak połowy postaci realnie nie ma. Można wprowadzić coś na kształt statusu, czyli podzielić postaci na przypuśćmy trzy kategorie: aktywne, przysypiające i na urlopie. To jaki status dana postać uzyska zależałoby od autora oraz dyrekcji. Autor mógłby zmieniać status, normalnie pod zakładką 'Dyrekcja', ale również dyrekcja sama mogłaby zmienić status postaci, jeśli zauważyłaby, że ktoś wcale nie jest tak aktywny jak deklaruje. Urlop jest dla autorów. Autora nie ma, prosi dyrekcję o urlop na jakiś okres, urlop wpisany, sprawa załatwiona, wszystkie postaci tej osoby są nieaktywne. Postaci aktywne to byłyby postaci czynnie wątkujące, które są na blogu, gotowe odpisywać (szczegóły do doprecyzowania). Mogłyby być oznaczone w linkach np. gwiazdką. Postaci przysypiające to postaci, których autorzy niby są, ale jakoś ich nie ma, trochę się rozleniwili, może mają trzy postaci i w przypadku tej jednej chcą trochę zluzować. Nie są to postaci-duchy, a raczej postaci, które chwilowo odpisują jak im się zachce, ale może nie na wszystko (dobrze wiemy, że takie są). Nie jest to status, który miałby datę przydatności, można zmieniać go nawet co kilka dni, bo wydaje mi się, że to nie będzie dla dyrekcji zbytnio pracochłonne. To jaki status dana postać uzyska zależałoby od autora oraz dyrekcji. Autor mógłby zmieniać status, normalnie pod zakładką 'Dyrekcja', ale również dyrekcja sama mogłaby zmienić status postaci, jeśli zauważyłaby, że ktoś wcale nie jest tak aktywny jak deklaruje. Nie proponuję tworzenia statusu postaci-widmo, bo tak jak napisałam wcześniej, moim zdaniem nie powinno ich być w ogóle w linkach. W ich stronę powinny lecieć ostrzeżenia od dyrekcji, a jeśli nie skutkują to postać wypada. Tak jest napisane przecież w regulaminie.
UsuńJeszcze chciałam zwrócić uwagę, aby szczególnie pilnować aktywności postaci kanonicznych albo zajmujących rzadkie limity np. wilkołak. Mnie to też nie dotyczy, ale może ktoś chciałby przejąć taką postać, a jest ona zablokowana przez kogoś, kto nie wątkuje.
Hmm... To chyba tyle jeżeli chodzi o uwagi, pomysły i zażalenia, teraz trzeba trochę pochwalić. Chciałabym bardzo podziękować dyrekcji za miłą współpracę, świetną organizację, bo na odpis od Was czeka się najkrócej :) Widać, że się staracie i właśnie takie są efekty! W perspektywie tych dwóch lat to ja jestem od niedawna, ale zdążyłam się tu troszkę zadomowić. Atmosfera na blogu jest super, mamy fajnych autorów, wcale nie tak zamkniętych w swoim znajomym gronie, jak się może czasem wydawać. Ja na przykład, kiedy dołączyłam, nie znałam tu nikogo, a teraz czuję się w miarę zintegrowana, więc da się! ;) Polecam. A nam życzę sto lat!
Wybaczcie, że się wtrącę, ale pomysł z tymi statusami – mega, podoba mi się.
UsuńDziękuję bardzo! Potrzeba serca przeze mnie przemawia. Bo jednak urlop brzmi czasem zbyt poważnie ;D
UsuńDormitoria są w miarę możliwości na bieżąco aktualizowane i nie powinno być tam błędów, ale oczywiście takowe mogą się zdarzyć, po zakończeniu liście obecności wszystko zostanie przejrzane.
UsuńDo zakładki z punktami nie zostały dodane punkty z loterii wakacyjnej, ale ta sprawa też już była wyjaśniana. Reszta jest uzupełniana po każdej prośbie o dodanie punktów, zarówno do zakładki jak i do Pucharu Domów na str. głównej, żeby wszystko się zgadzało. Ta końcowa szóstka u Krukonów musiała być wiązana właśnie z loterią, ale i tak staramy się przeliczać wszystko tak jak należy, żeby żaden Dom nie był stratny :)
Za 200 komentarzy pod kartą przysługuje 120 punktów, później odliczanie rozpoczynane jest na nowo, bo w końcu to nowa karta c: Co do aktywności, jest ona sprawdzana nie tylko poprzez listy, robimy co możemy, ale nie zawsze znajdzie się ten konkretny powód do usunięcia postaci z linków. Wysyłamy e-maile z upomnieniami, pytaniami odnośnie poprawy aktywności - nie tak dawno kilka postaci z tego względu zostało już usuniętych. Ale za to status wydaje się dobrym rozwiązaniem, może jeśli nie z podziałem na aktywnych, nieaktywnych i urlopowiczów - bo przy nich dzięki znaczkowi u jest wszystko jasne - to wprowadzony zostanie inny, na pewno będziemy o tym myśleć tak żeby znaleźć najlepsze rozwiązanie :)
Co do tych zakładek, to napisałam to po prostu 'przy okazji', bo w ogóle mi to nie przeszkadza ;) O tej sprawie z loterią nie wiedziałam, więc no... W każdym razie, nie ma problemu, a wszystko co napisałam to tylko spostrzeżenia i pomysły, które przyszły mi do głowy. Nie zależy mi jakoś bardzo na ich wprowadzeniu, bo i tak uważam, że na Kronikach jest cudownie :)
UsuńCo do aktywności, wydaje mi się, że jeżeli ktoś nie ma urlopu, a od miesiąca nie pojawił się u niego żaden komentarz, albo wpisuje się na listę obecności, a pod kartą prawie pusto, to jednak jest to jakiś powód do usunięcia z linków. Ale zrobicie jak chcecie. Wydaje mi się, że najważniejszym jest, żeby było widać, kto naprawdę jest na blogu i z kim można pisać.
Tu mogę się odnieść do tego co Czeko napisała niżej, że nowi autorzy są zazwyczaj mało zaangażowani. Jeśli wiedzieliby u kogo nie zostaną zignorowani, mogłoby być lepiej. Ja, jak dołączyłam do bloga, pisałam do obecnych już autorów i od wielu nie dostałam nawet odpowiedzi (co ciekawe są oni nadal na blogu). Także ta sprawa dotycząca integracji nowych autorów z obecnymi jest problemem obustronnym, bo zarówno nowi nie wiedzą z kim jest sens rozmawiać, jak i obecni.
Nie gniewajcie się na mnie za to czepialstwo, proszę. Ja serio uważam, że jest świetnie ;)
U Uny wszystko bez zmian; prosiłabym o usunięcie Delilah i wpisanie nam urlopu na czas nieokreślony, jeśli można (iks tygodni temu na mailu wyjaśniłam swoją sytuację).
OdpowiedzUsuńZgadzam się z powyższym komentarzem co do muzyki – nie ma potrzeby, by ją wprowadzać, zwłaszcza, że być może u niektórych – na przykład u mnie, mam wiekowy system :D – strona już nieraz potrzebuje dużo, dużo czasu, by się załadować.
Co do reszty: limity zostawiłabym takie, jakie są, bez zwiększania ich jednak w przypadku znacznego powiększenia się grona autorów. Jeśli daje się sporą rzecz, a potem nagle część z tego chce odebrać, wywołuje to często nieprzychylne reakcje ze strony niektórych; wypada to gorzej, niż gdy od początku przysługuje jedynie jakiś malutki drobiazg. Nie podoba mi się również pomysł wprowadzenia limitów poza Hogwartem; tak naprawdę to, co tutaj robimy, to tylko niewielki odsetek czarodziejskiej masy, więc nie widzę problemu z mnogością niektórych umiejętności. Punkty ujemne za ignorowaną postać na głównej to według mnie również rzecz zbędna, gdyż niektórzy nie udzielają się na czatach, ani nigdzie nie wyświetla się nazwa aktualnie dostępnego autora, więc nie rozumiem, jak miałoby to działać i przy okazji nie krzywdzić. Byłabym jednak za punktami ujemnymi w przypadku, gdy autor konsekwentnie olewa swoją postać (zwłaszcza kanoniczną), przy czym, gdy taka sytuacja powtarza się cyklicznie – ale jeszcze przed wyrzuceniem z bloga, bo tego chyba jeszcze nikt nie doświadczył – głosuję za zwiększeniem liczby punktów ujemnych.
Punkty za notki konkursowe – absolutnie zgadzam się z T.L. Nie mogę zrozumieć, skąd taka przepaść pomiędzy tym, ile punktów dostaje się za post konkursowy, a tym, ile dostaje się za zwyczajną, fabularną notkę? Być może wówczas pojawiałoby się ich tutaj więcej.
Ode mnie to chyba wszystko. Ładny szablon, już tęsknię za śniegiem.
To ja jeszcze się wypowiem na temat punktów ujemnych, które moim zdaniem nie powinny istnieć, a już na pewno nie za brak aktywności, bo myślę, że nieaktywnych autorów mało obchodzi punktacja. Nie no, ja w ogóle jestem przeciwna punktom ujemnym, w jakimkolwiek przypadku.
UsuńA muzyka też jest zbędna moim zdaniem, przecież można sobie włączyć playlistę z Pottera we własnym zakresie.
Cirilla Ainsworth jest. c:
OdpowiedzUsuńJoshua Yaxley jest, wszystko bez zmian.
OdpowiedzUsuńConnor Greyback obecny! ;) Jason Momoa na zdjęciach, a zajmowane stanowisko to: profesor ONMS oraz opiekun koła ONMS!
OdpowiedzUsuńPolly Bailey dopiero się pojawiła, dlatego też na razie nigdzie się nie wybiera. Szukająca u Gryfonów, zajęcia dodatkowe bez zmian.
OdpowiedzUsuńEthel Covel, Lucy Wood i Julien Skehan niezmiennie są, nic się nie zmieniło.
OdpowiedzUsuńZacznę od obecności. Artair Avery, Avalon Moore, Han Hyun i Vinay Belzungovich obecni, oraz w gronie nauczycielskim Lourdes Young, wciąż aktywna. Obejmowane stanowiska oraz wizerunki bez zmian.
OdpowiedzUsuńCo do pytań…
Strasznie, ale to strasznie denerwują mnie autorzy, którzy pojawiają się i znikają nawet nie po upłynięciu tygodnia, a wręcz… Powiedziałabym, że już pierwszego dnia. Wiem, że to nie jest w żaden sposób Wasza wina jako administracji, bo nie jesteście w stanie za wiele zdziałać w tym kierunku. Jest jednak kilka autorów, których wszyscy siedzący na Hogwarckich Kronikach dłużej dobrze znają. Zresztą. Bardzo łatwo można to zauważyć. Postaci tych autorów najzwyczajniej w świecie nie są witane przez tych z dłuższym stażem. Dlaczego? Odpowiedź jest cholernie łatwa. Zmienianie postaci jak rękawiczek, marudzenie na brak wątków usuwanie postaci i kolejne ich tworzenie… Nie oszukujmy się, ale ile można witać tego samego autora, proponować kolejne wątki i nic z tego nie mieć? Nie będę wymieniać tutaj konkretnie z nicków bo nie o to chodzi, a jestem pewna, że administracja doskonale wie o jakie kwiatki chodzi. Moim zdaniem tacy autorzy powinni dostać jakiegoś bana, upomnienie… Cokolwiek, co w jakiś sposób by ich chociaż odrobinę utemperowało. Jestem też świadoma jakim echem mogłoby się to odbić w bloggsferze, ale. No cholera ile razy można? Ja rozumiem, że postać z czasem może się znudzić, możemy stracić wenę… W życiu dzieją się najróżniejsze rzeczy, które różnie na nas wpływają. Sama nie jestem idealną autorką – administracja doskonale wie, ile przewinęło się tutaj moich postaci. Mimo wszystko mam kilka stałych, które są niezmienne. Chociażby Avalon, ona zostanie tutaj już do końca, to samo tyczy się Hyuna. Pozwolę sobie nawet na małe chwalipięctwo. Avalon jest na blogu już ponad rok, a Hyunowi brakuje miesiąc do swojej rocznicy. Da się utrzymać jedną postać dłużej niż tydzień, czy miesiąc. Da się, tylko trzeba chcieć. Wracając jednak do tematu. Dlaczego autorzy zmieniają postaci? Bo gdy znikają na kilka miesięcy i powracają i zaraz robią dokładnie to samo… Ludziom się po prostu odechciewa. Sama miałam mały kryzys, kiedy po raz kolejny nie dość, że wymyślałam wątki to jeszcze je zaczynałam tylko po to, aby zobaczyć po upływie tygodnia lub tygodni kilku, że postać zniknęła z linków. Oczywiście, widząc kolejne nowe postacie… Witam jednak mój entuzjazm na nowe wątki nie jest już tak ochoczy, co jest chyba logiczne. Podejrzewam, że inni autorzy mają dokładnie tak samo.
Dlatego też nowi nie zawsze są witani. To jest problem, którego nie jesteśmy w stanie przeskoczyć. Tak po prostu będzie. Tym bardziej, gdy karta… Nie jest zbyt dobra. Ciekawa kreacja postaci zachęca do tworzenia nowych wątków, pobudza wyobraźnię, kreatywność. Gdy widzi się którąś z kolei smutną dziewczynę bez rodziców, bez szczęścia i szukającą cudownej, szczęśliwej miłości… Kurtyna. Właśnie, ta miłość. To jest chyba największy problem ostatnimi czasy. Mam wrażenie, że ludzie ostatnio nie szukają na blogach niczego innego jak wirtualnego, literackiego romansu. Nie mam im tego za złe, bo sama mam wątki romansowe, ale… Jest mnóstwo innych relacji, które można w ciekawy sposób wykorzystać w wątkowaniu, przez które postać się rozwija. Pozwolę sobie jeszcze wtrącić, że czasami nasze osobiste sytuacje życiowe potrafią pięknie wpłynąć na odgrywaną postać i zamiast usuwać od razu postać, warto zastanowić się, co takiego mogłoby się u niej wydarzyć by jej żyło się lepiej i aby nam samym łatwiej było znieść coś, co się wydarzyło. Napomknę nawet, że sama w ten sposób sobie świetnie poradziłam z problemem, jaki miał miejsce w marcu tego roku, a wszystko dzięki zabawie. Zabawie w pisanie i kreowanie postaci.
Warto też zauważyć, że każdy z nas ma swoje życie poza blogiem co jest jednoznaczne z tym, że odpisy nie będą pojawiać się codziennie. Ja nawet rozumiem, jak odpis może nie pojawiać się przez tydzień czy dwa. Jestem również świadoma, że niektórzy młodsi gracze może tego nie rozumieją…
Mając na głowie jedynie obowiązki szkolno-studenckie. Więc obrażanie się o dłuższą przerwę w odpisie moim zdaniem nie ma najmniejszego sensu. Sama jestem autorką, która czasem potrafi zrobić kilka odpisów dziennie, a innym razem odezwę się raz w miesiącu. To takie moje narzekanie na obecności i brak obecności i ogólnie… Czasem człowiek po prostu musi ponarzekać, ot co.
UsuńTeraz odniosę się do wcześniejszych komentarzy.
Muzyka na blogu jest całkowicie zbędna. Jak ktoś ma ochotę posłuchać muzyki z Pottera przy pisaniu może ją sobie włączyć spokojnie na yt, to samo tyczy się jakiejkolwiek innej muzyki. Nie dokładajmy do bloga czegoś, co nie jest konieczne, youtube.com świetnie sprawdza się jako miejsce do odsłuchiwania tła muzycznego lub listenonrepeat.com jeżeli komuś zależy na jednym, konkretnym utworze.
Punkty ujemne? To dobry żart. Szczególnie, jeżeli mają być nieaktywni autorzy. Skoro są nieaktywni to widocznie im na punktach nie zależy, dlaczego więc mają cierpieć ci autorzy, którym zależy i się starają? Uwaga odnośnie przewagi liczby członków, na punkty danego domu jest w tym przypadku nic nie wnosząca. Ostatnio przewagę mieli Puchoni, chociaż było ich znacznie mniej niż w pozostałych domach. Co do punktów zdobywanych przez nauczycieli i ogólnie personel. Z tego co mi wiadomo przez jakiś czas nauczyciele również mogli zgłaszać punkty, gdy w wątku pojawiała się jakaś konkretna sytuacja w której uczeń mógł zdobyć lub stracić punkty. To właśnie dzięki nauczycielom i rozgrywanym wątkom. Sam nauczyciel… Za co ma dostać punkty? Musiałby być uczniem, który należy do domu. Z tego co mi wiadomo z uniwersum żaden profesor nie dostawał punktów za swoje obowiązki. Jasne, można by coś dodać ze względu na rosnącą liczbę postaci z kadr, jednak trzeba by znaleźć jakieś sensowne uzasadnienie, które miałoby ręce i nogi. Rozumiem, że autorzy chcą zbierać punkty dla swoich ulubionych domów, ale niech to będzie jakieś sensowne.
Atmosfera na blogu bywa różna, czasem jest miło i sympatycznie, czasami pojawiają się jakieś zgrzyty (chociaż ostatnio jest bardzo, bardzo ale to bardzo spokojnie :D). Ogólnie oceniam na bardzo dobry plus, chociaż no właśnie… Niektórzy mogą czuć się niezręcznie, kiedy przykładowo nie są witani przez starszych autorów, ale. Co im szkodzi samemu odezwać się pod cudzą kartą? Tutaj oczywiście popieram pomysł z tymi statusami, które wypłynęły od autorki Juli. To zdecydowanie pomoże! Inną sprawą jest to, że osobiście odnoszę wrażenie, że niektórzy nowi autorzy (nie wszyscy!) czekają, aż każdy autor przybędzie pod ich kartę i nie dość, że przywita to jeszcze najlepiej jakby od razu wypisał kilka pomysłów na wątek i gdyby tak jeszcze zaczął… Odrobina zaangażowania nikomu jeszcze nie zaszkodziła, warto o tym pamiętać. ;) Nie można też mieć pretensji do starszych autorów. Niektórzy mają już po prostu pełne swoje limity. Po co mam się pchać do kogoś z nowym wątkiem wiedząc, że nie będę w stanie tego ogarnąć? No… Nie ma sensu, przynajmniej moim zdaniem. I warto mieć to na uwadze. Oczywiście nie zakładać z góry, że nikt nie znajdzie miejsca na nowy wątek, ale po prostu dobrze brać to pod uwagę. Nie wszyscy też potrafią sypać pomysłami jak z rękawa.
Mam też wrażenie, że niektóre jednostki po prostu boją się wyjść z jakimś pomysłem. To akurat rozumiem, bo sama przez dłuższy czas wolałam po prostu zaczynać. Z czasem jednak to się zmienia no i trzeba pamiętać, że to tylko internet. Komuś może się po prostu nie spodobać lub nie przypaść do gustu nasz pomysł, co nie jest jednoznaczne z tym, że komuś innemu on się również nie spodoba. Trzeba być odważnym i twardym. Hej, przecież jesteśmy anonimowi w pewnym względzie. Nie ma się czego bać czy wstydzić. Czasami z najgłupszych pomysłów, wspólnymi siłami można stworzyć coś świetnego, ale ważny jest ten początek. Rzucenie jakiegoś pomysłu, nawet najmniejszego i najgłupszego. Inną sprawą jest to, że w ostatecznych rozrachunku może okazać się on po prostu świetny ;)
Ach… Dodam jeszcze tylko, że dla mnie jesteście świetni. Po prostu świetni. Zdaję sobie sprawę ile czasu pochłania prowadzenie takiego bloga, aktualizowanie zakładek, punktów i całej reszty. Dbanie o szablon i ogólnie o całego bloga, a mając przy tym jeszcze jakieś życie osobiste. Jestem dumna z Was dziewczyny jako naszej najukochańszej Dyrekcji, ale i z autorów, którzy również nadają życia temu blogowi. Wypominanie błędnych punktów, źle dodanej zakładki… Przecież każdy z nas jest tylko człowiekiem ;)
UsuńAch! Miałam jeszcze napisać, że przełożenie konkursu, biorąc pod uwagę aktywność pozostałych to dobry pomysł. Z drugiej strony odrobinę krzywdzący dla tych (kurczę, wychodzi, że tylko dla mnie :D) którzy już się opublikowali. Mając więcej czasu może stworzyliby coś lepszego. Chociaż w tym wypadku to żaden problem, ja piszę tylko po to, aby zbierać punkty dla kruczków.
UsuńCo do edycji świątecznej. Uwielbiam święta i jestem za! Tym razem również z przyjemnością wezmę udział w zbiorze świątecznych opowiadań ♥
Mi się wydaje, że z tymi ujemnymi punktami dla nieaktywnych autorów chodziło o przypadki, gdy autor zwyczajnie postać olewa, a mimo to wciąż wpisuje się na listę obecności, bo, jak widać, mimo wzmianki w regulaminie takie osoby nie są usuwane, co trochę irytuje, zwłaszcza w przypadku postaci kanonicznej bądź posiadającej umiejętności podlegające limitom... Ale nie mój komentarz, nie ja będę się wypowiadać, o.
UsuńDo rzeczy, raz: Lysander Scamander jest, z buźką nieznaną, metamorfomag.
Dwa: chyba jedyna rzecz, która mnie irytuje, to to, o czym wspomniałam wyżej – nie usuwanie nieaktywnych autorów. Rozumiem, że warto dawać drugą szansę, kolejną i kolejną, więc może po prostu przydałoby się ów punkt z regulaminu wykreślić? :)
Trzy: szablon mi się bardzo podoba. C: Aż zatęskniłam za świętami. Opowiadanie na edycję świąteczną być może napiszę, choć pewności nie mam, ale w razie czego wiem, gdzie się zgłaszać!
Nawet jeżeli o to chodzi z tymi punktami, jest to niesprawiedliwie względem pozostałych autorów próbujących zdobyć punkty. Usunąć taką osobę po prostu z linków jeżeli pomimo wpisu na listę, aktywności brak. Takie jest moje zdanie :)
Usuń+ Ja jeszcze karty nie dodałam, ale mam nadzieję, że uda mi się to w najbliższym czasie. I gratuluję dwóch lat bloga. Wszystkiego najlepszego! :)
UsuńOpal Yaxley, Katiusha Feofanova. C:
OdpowiedzUsuńTo ja dla formalności zgłaszam obecność Amelii Mulciber :)
OdpowiedzUsuńFrederick Wayland, Arthur Waldorf, bez zmian c:
OdpowiedzUsuńAllie Collins i Clementine Rookwood :)
OdpowiedzUsuńRomèo Molière, metamorfomag, obcokrajowiec, Matt Hitt.
OdpowiedzUsuńTrixie Allaway obecna. c:
OdpowiedzUsuńWiktor Iwanow, Mathias Rathmann, bez zmian :)
OdpowiedzUsuńZ rzeczy ogólnych to zgłaszamy swoją obecność wraz z postaciami: VICTOIRE WEASLEY — stażystka Transmutacji w Hogwarcie, mieszkanka Hogsmeade z wizerunkiem Sarah Gadon oraz TERESA IVES — absolwentka, pracownica herbaciarni z wizerunkiem Holland Roden.
OdpowiedzUsuńW zasadzie zgadzam się ze wszystkim, co napisała T.L, a zwłaszcza w kwestii limitów, które powinny być bardziej ograniczone, biorąc pod uwagę, że zarówno umiejętności nabyte jak i wrodzone są rzadkie (nie wspominając o piekielnie dużym talencie animagów zdolnych zmieniać postać), co udowodniło uniwersum HP; nie bez powodu Tonks była jedynym metamorfomagiem jakiego poznaliśmy. Szczerze mówiąc mam nadzieję, że Dyrekcja nie zmieni sposobu pozyskiwania punktów przez absolwentów, mieszkańców i nauczycieli — nie wiem dlaczego autorzy mający ochotę pisać starszymi postaciami (nie ukrywajmy, większość z tych postaci to wychowankowie Domów w Hogwarcie) mieliby nie móc uczestniczyć w zabawie zbierania punktów lub być pokrzywdzeni gdy wykonując tyle samo zadań co uczniowie (witanie postaci, proponowanie wątków i dodawanie wolnych), dostawaliby mniej punktów tylko przez to, że nie są uczniami. Pomysł z oznakowaniem postaci na aktywne, przysypiające i na urlopie uważam za zbędny, wątpię by przy takiej ilości autorów Dyrekcja miała możliwość zaglądania pod każdą kartę i wpisywania statusów przy imionach i nazwiskach, zresztą zmienianie takich statusów byłoby kłopotliwe. Poza tym, że niektórzy chyba zbyt mocno biorą sobie do serca zbieranie punktów (co śmieszy mocno, bo to ma być zabawa, a nie zażarta walka), atmosfera na blogu bardzo mi odpowiada.
Na koniec poproszę (jeśli oczywiście byłaby taka możliwość) o wydłużenie czasu na opublikowane notatek w konkursie literackim — temat jest przeciekawy i szkoda byłoby z niego rezygnować przez ograniczony czas :<
Marjorie Villiers obecna.
OdpowiedzUsuńHalliwell i Michalina obecni. Wszystko bez zmian.
OdpowiedzUsuńCedar Grindelwald jest. I czeka na odpisy.
OdpowiedzUsuńRhenawedd z zaspaną autorką zostają na pokładzie!
OdpowiedzUsuńIris Corfield wciąż żyje, niedługo pisemnie :)
OdpowiedzUsuńTen tydzień miałam zawalony kolokwiami, dopiero zobaczyłam post (i zaraz lecę na kolosa)... ale odżyję!
OdpowiedzUsuńTakże zgłaszamy się z Zabinim i Scarlett Bell - wszystko bez zmian. Dodatkowo co do reszty wypowiem się pewnie dopiero jutro, bo dziś już nie będę miała jak raczej :(
Ilija Velsky, teraz obecny i wszystko bez zmian.
OdpowiedzUsuńFred obecny, podnosi się po chodzeniu spać o godzinie drugiej w nocy przez naukę :) Blueberry'ego też proszę odhaczyć ;) wszystko bez zmian
OdpowiedzUsuń